Szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy został zapytany o ewentualne negocjacje z Rosją. – O czym my możemy z nimi rozmawiać, teraz gdy nie ponieśli taktycznych, znaczących porażek na polu walki? Że jesteśmy gotowi dać im czas, aby mogli przygotować się do kolejnego etapu wojny? – odpowiedział pytaniem Mychajło Podolak, cytowany przez portal Ukrainska Prawda.
Jego zdaniem Rosja musi ponieść globalną porażkę, czyli nie mieć zdolności do zdominowania globalnych procesów politycznych.
– Co to jest globalna porażka? Federacja Rosyjska nie będzie już w stanie dominować nie tylko w Europie, ale w ogóle w globalnym procesie politycznym. Federacja Rosyjska nie będzie miała na to środków, nie będzie mogła skorzystać z tego czy innego prawa, na przykład prawa weta w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, nie będzie miała poparcia szeregu innych autorytarnych krajów, bo zostanie uznana za kraj, który przegrał wojnę – wyjaśnił.
Ukraina. Trzy warunki negocjacji z Rosją
Mychajło Podolak sprecyzował, że potrzebne do tego jest spełnienie trzech warunków. – Pierwszy to taktyczna porażka Rosji na Ukrainie. Drugim jest skuteczne działanie sankcji, kiedy europejskie firmy wreszcie opuszczą rynki Federacji Rosyjskiej. A trzeci element to rozpoczęcie w Rosji procesów, które widzieliśmy latem 2023 roku, gdy bunt wzniecił Prigożin. Potem być może będziemy świadkami istotnego wewnętrznego konfliktu społecznego w Federacji Rosyjskiej – oświadczył doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Dodał, że koniecznym warunkiem do rozpoczęcia negocjacji jest także dobrowolne zrezygnowanie przez Rosję z broni nuklearnej.
Podolak podkreślił, że „dopóki istnieje pion podmiotowy Putina”, cel Federacji Rosyjskiej pozostaje ten sam – całkowite zniszczenie Ukrainy, ukraińskiej państwowości i obywateli Ukrainy.
Wojna na Ukrainie. Rosja o negocjacjach
Sprawę ewentualnych negocjacji z Ukrainą kilka dni temu komentował rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow.
– Sam Kijów sformalizował zakaz jakichkolwiek negocjacji z Moskwą, jest to sytuacja absurdalna. Moskwa opowiada się za pokojowym rozwiązaniem kwestii ukraińskiej, ale w obliczu niechęci krajów zachodnich i Ukrainy, Federacja Rosyjska spełnia swoje cele za pośrednictwem specjalnej wojskowej operacji (propagandowe określenie wojny w Ukrainie – red.) – stwierdził.
Słowa Pieskowa padły w trakcie standardowego briefingu prasowego. Zebrani dziennikarze usłyszeli od rzecznika Kremla, że obecnie „nie ma sensu” mówienie o pokoju w Ukrainie, szczególnie w przypadku, gdy w procesie nie bierze aktywnego udziału Federacja Rosyjska.