W połowie stycznia Urząd Miasta Gorzowa Wielkopolskiego poinformował, że wraz z początkiem przyszłego roku w mieście obowiazywać będzie bezpłatna komunikacja. Władze Gorzowa Wielkopolskiego zwracają uwagę, że jest to pierwsze miasto wojewódzkie, które zdecydowało się na ten krok.
– Decyzja wpisuje się w nasze starania, by Gorzów był miastem przyjaznym, dogodnym do życia dla jego mieszkańców. Podejmujemy tę decyzję jako pierwsze miasto wojewódzkie w Polsce. Bezpłatna komunikacja miejska jest rozwiązaniem bardzo dogodnym dla uczniów naszych szkół i oni są jednym z najważniejszych adresatów tego pomysłu – mówi Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa Wielkopolskiego.
Darmowa komunikacja w Gorzowie Wielkopolskim. Kto skorzysta?
Jak podaje tvn24.pl, do bezpłatnej komunikacji uprawnione będą osoby, które rozliczają podatek dochodowy od osób fizycznych w gorzowskim urzędzie skarbowym i wskazują Gorzów Wielkopolski jako miejsce swego zamieszkania albo rozliczają podatek rolny z tytułu prowadzenia gospodarstwa rolnego na terenie miasta, a także dzieci tych osób (do 26. roku życia w przypadku osób uczących się).
Dla osób nieuprawnionych do darmowego korzystania z komunikacji miejskiej dostępne będą bilety jednorazowe, które będzie można kupić w biletomatach w autobusach i tramwajach oraz w aplikacjach operatorów zewnętrznych. Miasto planuje natomiast zrezygnować ze sprzedaży biletów w formie papierowej w kioskach i punktach kasowych. Bilety okresowe można będzie nabywać wyłącznie w aplikacjach operatorów zewnętrznych.
Cena normalnego biletu w Gorzowie Wielkopolskim wynosi 3 zł.
Szczecinek chce wycofać
O wycofaniu bezpłatnej komunikacji po pięciu latach funkcjonowania myśli natomiast Szczecinek (woj. zachodniopomorskie). Burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas wystosował do mieszkańców list z ankietą, w której mogą wyrazić swoje zdanie na temat przywrócenia biletów komunikacji miejskiej. Z danych przedstawionych przez samorządowca wynika, że w 2018 roku, czyli w ostatnim roku przed wprowadzeniem darmowej komunikacji, koszt przewozów wynosił 7,5 mln zł, z czego miasto dopłacało 2,26 mln zł. W zeszłym roku rekompensata dla spółki Komunikacji Miejskiej wzrosła do 9,3 mln zł, a całkowity koszt utrzymania transportu publicznego (w tym autobusów, statków i rowerów miejskich) osiągnął rekordowe 12,1 mln zł.