Przyrodnicy z Babiogórskiego Parku Narodowego zwrócili uwagę na groźne zjawisko na zboczu Babiej Góry. Na śniegu utworzyła się długa na kilkadziesiąt metrów szczelina, która jest zaczątkiem lawiny. Na szczęście w okolicy nie przebiegają szlaki turystyczne. Zejście mas śniegu może jednak uszkodzić znajdujący się poniżej las.
Szukasz najbardziej aktualnej prognozy pogody? Ta jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Zaczątek lawiny na Babiej Górze
O tym, że w pokrywie śnieżnej na Babiej Górze pojawiła się szczelina, poinformowali na swoim profilu na Facebooku przedstawiciele Babiogórskiego Parku Narodowego. Miała ona pojawić się na ośnieżonym zboczu około dwa tygodnie temu i obecnie jest długa na „kilkadziesiąt metrów”:
Specjaliści ostrzegają, że to pęknięcie pokrywy śnieżnej jest zaczątkiem lawiny, która niedługo zejdzie ze zbocza Babiej Góry. Przedstawiciele BPN zalecają, by trzymać się górskich tras podczas wypraw pieszych i rowerowych.
Lawina rodzi się z pęknięcia
Jak powiedział Maciej Mażul, przyrodnik z Babiogórskiego Parku Narodowego, pracownicy parku obserwują pęknięcie, które pojawiło się na północnych stokach Babiej Góry, na zboczach Zachodniego Kościółka.
– Powstała szczelina o długości kilkudziesięciu metrów. To zaczątek lawiny. Wielce prawdopodobne, że wkrótce ten obryw zjedzie w formie lawiny śnieżnej – powiedział Mażul.
Chociaż poniżej pęknięcia nie ma żadnych szlaków turystycznych, masa śniegu może spowodować duże szkody w poniższym lesie. O tym, czy do tego dojdzie, zdecyduje wielkość przyszłej lawiny – uważa przyrodnik.
GOPR uspokaja
Do zdarzenia odnieśli się również ratownicy z beskidzkiej grupy GOPR. Na swoim profilu na Facebooku napisali, że szczelina powstała dzięki panującym w okolicy wysokim temperaturom.
Podkreślili, że obecnie, przy zmrożonej pokrywie, powierzchnia jest w miarę stabilna, jednak trzeba się liczyć z tym, że zacznie się to zmieniać. Według nich erozja ośnieżonego zbocza będzie postępować, wraz z postępującym ociepleniem.
Jednocześnie GOPR-owcy przypominają, że chociaż w Beskidach aura jest wiosenna, to na Babiej Górze wciąż panują zimowe warunki. W rejonie schroniska na Markowych Szczawinach pokrywa śniegu sięga około 70 cm, a w wyższych partiach gór białego puchu jest jeszcze więcej.
W Beskidach obecnie obowiązuje pierwszy – najniższy stopień zagrożenia lawinowego. Groźba zejścia lawin występuje jedynie na bardzo stromych stokach; głównie w żlebach, zagłębieniach oraz miejscach za przełamaniami terenu, przede wszystkim po północnej stronie masywu.
Babia Góra jest najwyższym wzniesieniem Beskidów, a poza Tatrami również najwyższym w Polsce. Jej szczyt (Diablak) wznosi się na 1724 metrów nad poziomem morza. Babia Góra zaliczana jest do Korony Gór Polski.