Gdy rząd Holandii zorientował się w sytuacji, to podjął bezzwłocznie działania i to z urzędu! Zwrócono wszystkim poszkodowanym niesłusznie pobrane pieniądze! Naliczono oprocentowanie! Niezależnie od tego, wypłacono każdemu znaczące finansowe zadośćuczynienie! A tamtejszy minister finansów listownie przeprosił każdego pokrzywdzonego z osobna!
W Polsce nie zrobiono nic! Tak praworządność rozumiał Morawiecki i tak samo nie zareagował Tusk, gdy w odpowiedzi na listy otwarte Fundacji Praw Podatnika (FPP), kolejne rządy jasno przyznały, że wszystko dzieje się zgodnie z prawem (sic !). I nadal tak jest, mimo tego że obecnie jesteśmy w newralgicznym momencie: być albo nie być rządów prawa w Polsce.