Sejm podjął uchwałę w sprawie nałożenia sankcji w związku z importem rosyjskiej i białoruskiej żywności oraz produktów rolnych do Unii Europejskiej. W uchwale Sejm wzywa Komisjê Europejsk± do przedłożenia propozycji nałożenia sankcji w tym zakresie. „Import żywności i produktów rolnych z Rosji i Bia³orusi w dalszym ciągu generuje ogromne dochody dla rosyjskich i białoruskich producentów i handlowców oraz budżetów tych państw. Naszym moralnym obowiązkiem jest zaprzestanie handlu, który może bezpośrednio lub pośrednio przyczynić się do wzmocnienia zdolności Rosji i wspierającej ją Białorusi do kontynuowania wojny z Ukrainą, tym bardziej że rosyjski import może obejmować zboża skradzione z okupowanych terytoriów Ukrainy” – napisano w uchwale.
W dokumencie wskazano, że „Rosja kontynuuje swoją strategię traktowania żywności jako broni, powodując zakłócenia dostaw ukraińskich produktów rolnych na całym świecie”. Poruszono też kwestię Zielonego Ładu. „Sytuacja europejskiego rolnictwa wymaga również niezwłocznej weryfikacji przez instytucje Unii Europejskiej zapisów Zielonego Ładu”. Sejm uchwalił także ustawę o zmianie zakresu obowiązywania Traktatu o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie, podpisanego w Paryżu dnia 19 listopada 1990 r. i ustawę o zmianie ustawy – Prawo pocztowe. Posłowie przyjęli również informację Prezesa Rady Ministrów dotyczącą sytuacji rolników w Polsce. Za głosowało 241 posłów, przeciw było 200.
W lutym w Sejmie minister rolnictwa Czesław Siekierski przedstawił informację ws. działań rz±du w związku z protestami rolników. Przedstawiciele wszystkich klubów poselskich w Sejmie podkreślali, że protesty rolników są słuszne i że znaleźli się oni w dramatycznej sytuacji.
Burzliwe obrady w Sejmie. Posłowie o taśmach Trzeciej Drogi
Janusz Kowalski z PiS domagał się od Szymona Hołowni ujawnienia informacji o finansowaniu Polski 2050. Redakcja „Nowej Trybuny Opolskiej” dotarła do nagrania, na którym poseł Polski 2050 Adam Gomoła miał próbować nakłonić kandydata do miejsca na liście wyborczej w wyborach samorządowych do wpłaty na rzecz firmy znajomej pos³a. – To sprawa dla CBA – krzyczał Kowalski.
„Nasze ustalenia dotyczą rozmowy, która miała miejsce w połowie lutego 2024 roku. Gomoła instruuje kandydata na radnego, co ma zrobić, zanim trafi na listy otwierające drogę do kariery w samorządzie. Zachęca go do wpłaty 20 tysięcy złotych na konto prywatnej firmy bliskiej współpracowniczki posła. Tłumaczy, że w ten sposób można ominąć limity finansowania kampanii wyborczej. Owe limity wprowadzono po to, aby nikt nie handlował miejscami na listach wyborczych ani nie „kupował” przychylności wyborców” – czytamy w NTO. Więcej informacji w sprawie ma zostać opublikowane w piątek.
– Bardzo się cieszę, że chce Pan się dowiedzieć, jak finansowana jest Polska 2050. Można się tego dowiedzieć ze sprawozdań finansowych dostępnych na stronie PKW. To może być dla Pana ciekawe doświadczenie, dowiedzieć się, że są inne sposoby finansowania partii politycznej niż ze spółek skarbu państwa tylko z darowizn obywateli. Nowość – rozumiem, ale ciekawa – odparł Hołownia.