Marszałek Szymon Hołownia o słowach prezesa PSL: – Do niedawna wydawało mi się, że (kandydat na prezydenta – red.) jest w miarę dogadany i że jesteśmy umówieni. Po ostatnim weekendzie mam pewne wątpliwości. Bardzo chętnie dowiem się od moich kolegów z PSL, co się stało. Może było to zwykłe zapędzenie się retoryczne. A może chcą poprzeć Rafała Trzaskowskiego. Musimy się tego bezpośrednio dowiedzieć – mówił lider Polski 2050. – Przyznam, że nie wszystko z tego, co wydarzyło się w ostatni weekend, rozumiem. To nic nie zmienia w moich działaniach i w moim podejściu do całej sprawy – dodał.
Apel Władysława Kosiniaka-Kamysza: Wicepremier, szef MON, zaproponował w sobotę podczas posiedzenia Rady Naczelnej PSL, by ugrupowania koalicyjne (KO, PSL, Polska 2050 i Nowa Lewica) wyłoniły wspólnego kandydata w wyborach prezydenckich. Deklaracja prezesa PSL była zaskakująca, bo do tej pory z wypowiedzi ludowców wynikało, że poprą kandydaturę marszałka Sejmu Szymona Hołowni (jeśli ten postanowi wystartować). Nieoficjalne doniesienia wskazują, że PSL skłania się ku temu, by kandydatem koalicji był szef MSZ Radosław Sikorski.
Wybory prezydenckie 2025: Wszystko wskazuje na to, że wspólnego kandydata nie będzie. Pomysłowi Kosiniaka-Kamysza sprzeciwił się m.in. premier Donald Tusk, który zapowiedział, że kandydat KO zostanie ogłoszony 7 grudnia (najprawdopodobniej będzie to Rafał Trzaskowski). Swoją kandydatkę ma wystawić Lewica. Nad wyborem polityka wciąż zastanawia się PiS. Kandydatem Konfederacji będzie natomiast Sławomir Mentzen z Nowej Nadziei. Start w wyborach zapowiedział też już poseł koła Wolni Republikanie Marek Jakubiak.
Przeczytaj o tym, co mówi się wśród polityków PiS o Jarosławie Kaczyńskim. Nie brak krytycznych głosów
Źródło: Rp.pl