-
Pożar siedmiu wieżowców w Hongkongu pochłonął 160 ofiar śmiertelnych, a policja zakończyła ostatnią fazę działań poszukiwawczych.
-
Przyczyną tragedii były najprawdopodobniej łatwopalne materiały użyte podczas remontu, które nie spełniały norm przeciwpożarowych.
-
W wyniku pożaru miasto pogrążyło się w żałobie, a władze zarządziły kontrole na wszystkich placach budowy.
-
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Chińska państwowa agencja prasowa Xinhua przekazała we wtorek, że liczba ofiar śmiertelnych pożaru kompleksu mieszkalnego w Hongkongu wzrosła do 160. Informację podała policja.
Agencja Reutera dodała ponadto, że służby zakończyły ostatnią fazę operacji poszukiwawczej w spalonych budynkach osiedla Wang Fuk Court.
Pożar w Hongkongu. Rozprzestrzenianie się ognia miały ułatwić łatwopalne materiały
Przypomnijmy, że pożar na osiedlu Wang Fuk Court wybuchł 26 listopada około godziny 15.00 czasu lokalnego (godzina 8.00 w Polsce). Ogień pojawił się w jednym z wysokościowców i błyskawicznie rozprzestrzenił się na sześć kolejnych budynków.
Kompleks przechodził remont. Agencja Reutera informowała, że rozprzestrzenianie się ognia ułatwiły materiały, które prawdopodobnie nie spełniały norm przeciwpożarowych.
W zeszłym tygodniu agencja AFP, powołując się na informacje przekazane przez władze Hongkongu, dodała, że w sprawie pożaru aresztowano 13 osób. Do zatrzymania doszło w związku z zarzutem zabójstwa.
Do tej pory, jako przyczynę gwałtownego rozprzestrzenienia się pożaru, wymieniało się przede wszystkim panele styropianowe i rusztowania bambusowe, wykorzystywane podczas remontu kompleksu.
Sekretarz naczelny Eric Chan, cytowany przez AFP, przekazał w zeszłym tygodniu, że siedem z 20 próbek, pobranych w czterech budynkach osiedla Wang Fuk, nie spełniło norm odporności na ogień.
1 grudnia władze ogłosiły ponadto, że część siatek zewnętrznych, zastosowanych na rusztowaniach osiedla, również nie spełniało wymagań.
Hongkong pogrążył się w żałobie
W związku ze zdarzeniem Hongkong pogrążył się w żałobie. Tysiące osób składało kwiaty w miejscu tragedii. Zmarłym oddano hołd ogłaszając trzydniową żałobę.
Pożar, który strawił osiedle Wang Fuk Court w północnej dzielnicy Tai Po w Hongkongu, był jednym z najtragiczniejszych pożarów budynków mieszkalnych w ostatnich dekadach.
Ze względu na zdarzenie rząd zapowiedział kontrole na wszystkich placach budowy w Hongkongu.
Źródła: Xinhua, Reuters, AFP













