Incydent miał miejsce w nocy z soboty na niedzielę w restauracji przy ulicy Dietla w Krakowie. Dwoje młodych ludzi, którzy przechodzili obok budynku postanowili wpuścić gaz pieprzowy do wentylacji.
Z informacji przekazanych przez portal I Love Kraków wynika, że z lokalu ewakuowano około 100 osób. Nikomu nic się nie stało. Na miejsce wezwano policję.
Kraków. Wpuściła gaz do wentylacji. Jest w rękach policji
Właściciel lokalu rozpoznała sprawczynię. Z pomocą gości zatrzymano kobietę i jej partnera, zaledwie kilka ulic od miejsca zdarzenia.
W mediach społecznościowych właściciele lokalu podziękowali gościom za spokój i sprawną ewakuację.
„Jeśli ktoś z uczestników imprezy chciałby wnieść przeciwko niej zarzuty, prosimy o informację. Dziękujemy wszystkim gościom za współpracę, sprawną ewakuację, niesamowite wsparcie i utrzymanie nerwów na wodzy. Szczególnie dziękujemy tym naszym gościom, którzy pomogli zatrzymać dziewczynę” – przekazano w mediach społecznościowych baru.
Kobieta jest w rękach policji. Najprawdopodobniej usłyszy zarzut spowodowania niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Grozi jej za to nawet do 8 lat więzienia.