Od kilku tygodni coraz głośniej o tym mówiono, wyliczano, aż w końcu historia dopełniła się w poniedziałkowy wieczór, w Mediolanie. Derby tego wyjątkowego miasta na Półwyspie Apenińskim miały być odpowiedzią na pytanie, czy AC Milan jest w stanie utrzeć nosa największemu rywalowi, Interowi, nie pozwalając na triumf w bezpośrednim starciu i tym samym zapewnienie sobie mistrzostwa Italii.
Inter z 20. tytułem mistrzowskim w historii klubu
Jak się okazało, choć Milan próbował na różne sposoby uprzykrzyć życie liderowi tabeli Serie A, kolejny raz wyszło na to, że sezon 2023/24 we Włoszech należał do Interu. Już w 18. minucie gola na 1:0 zdobył Francesco Acerbi. Tuż po przerwie, trafienie na 2:0 dołożył Marcus Thuram. Milan zdołał odpowiedzieć dopiero w 80. minucie za sprawą gola zdobytego przez Fikayo Tomoriego. To było jednak za mało, żeby chociaż zremisować w derbowym starciu na Stadio Giuseppe Meazza.
W końcówce zrobiło się jeszcze gorąco za sprawą regularnej bójki na boisku. Efekt? Z boiska wylecieli Theo Hernandez i Davide Calabria po stronie Milanu oraz Denzel Dumfries z Interu. Wynik nie uległ już jednak zmianie. Inter wygrał 27. mecz w 33. kolejkach, co najlepiej pokazuje, o jakiej dominacji zespołu trenera Simone Inzaghiego mowa. Nowy mistrz Italii ma aktualnie 86 punktów, a drugi w tabeli Milan 69. Przepaść.
Gorąco na ulicach Mediolanu po Scudetto
Włosi kochają piłkę nożną, więc trudno się było dziwić scenom już po zwycięstwie Interu na ulicach stolicy światowej mody. Mediolan był tej nocy w barwach Nerazzurrich. Inter zdobył swój 20. tytuł w historii, tym samym przeskakując… Milan, a jakże, w klasyfikacji wszech czasów pod względem wywalczonych Scudetto.
Poprzednie mistrzostwo Inter zdobył w 2021 roku. W poprzednim sezonie najlepsze było za to SSC Napoli, z Piotrem Zielińskim w składzie. Co ciekawe, latem Polak pożegna się z Neapolem, a jego nowym miejscem gry ma być właśnie drużyna nowego mistrza Italii.