Do bulwersującej sytuacji doszło w sobotę na ul. Łódzkiej w Kaliszu. Gdyby nie czujność przechodniów i zainteresowanie czynem kierowcy, sytuacja mogłaby skończyć się tragicznie.
Wyrzucił na ulicę psa w worku
Spacerujące drogą małżeństwo zauważyło, że jadący ruchliwą ulicą mężczyzna w czasie jazdy zatrzymuje się i wyrzuca worek z zawartością. Mieszkańcy odkryli, że w worku znajduje się małej wielości piesek, jak się później okazało, ok. trzyletni.
Na miejsce przyjechały służby, które miały ustalić, gdzie oddalił się przestępca. Na razie nie udało się ustalić jego tożsamości.
Porzucony piesek został odwieziony do schroniska dla bezdomnych zwierząt w Kaliszu i przebywa tam obecnie. Zwierzę jest wystraszone i nieufne, nie posiada chipa, który mógłby pomóc w zidentyfikowaniu prawnego opiekuna. Jednak gdyby mieszkańcy Kalisza nie zareagowali, pies mógłby umrzeć pod kołami samochodów.
Znęcanie się nad zwierzętami
Za porzucenie psa oraz/lub znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem grozi kara więzienia do 5 lat. Osoba, która dopuściła się takiego czynu, może zostać również ukarana grzywną, nawet do 100 tys. zł, sąd może zdecydować ponadto o zakazie posiadania zwierząt.
Według działaczy prozwierzęcych konieczne jest piętnowanie takich czynów, ale bez zmian systemowych, przestępcy znęcający się nad zwierzętami pozostaną w znacznej mierze bezkarni.