W niedzielę 2 marca w Szeligach odbywa się konferencja programowa Karola Nawrockiego pod hasłem „Polska sferą normalności. Budujmy wspólnie: bezpieczeństwo, rozwój, dobrobyt!”. Na scenie występowali kolejno historyk prof. Andrzej Nowak z Obywatelskiego Komitetu Poparcia Karola Nawrockiego na urząd Prezydenta RP, prawicowy publicysta Rafał Ziemkiewicz w parze z rzeczniczką prasową Nawrockiego Emilią Wierzbicki, szef „Solidarności” Piotr Duda i Marta Kaczyńska, córka tragicznie zmarłej w katastrofie smoleńskiej pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich.
W końcu na scenie pojawił się sam popierany przez PiS Kandydat na prezydenta prezes IPN Karol Nawrocki. Na scenie przywitały okrzyki „zwyciężymy”.
– O tak, drodzy państwo, zwyciężymy, nie mam wątpliwości, a ta energia dzisiaj, biało-czerwona energia jest tego najlepszym dowodem i za to wam dziękuję. Tak zwyciężymy dla Polski! – zaczął Nawrocki. – Po to dzisiaj tutaj jesteśmy, żeby zwyciężyć dla Polski, która musi stać się sferą normalności, musi stać się sferą rozwoju, musi stać się sferą dobrobytu i sferą bezpieczeństwa. I to jest nasze wspólne zobowiązanie – dodał.
Nawrocki stwierdził, że odwiedzając liczne miejscowości w całej Polsce najczęściej słyszy od ludzi, że „chcą żyć w Polsce normalnej”. – I ja tu dziś stoję, żeby to zrobić – stwierdził. – Normalności potrzebują też ci, których już nie ma. Ci bohaterowie, którzy znikają z podręczników, z podstawy programowej. Z polskich muzeów. Normalności potrzebują przyszłe pokolenia Polaków – podkreślił. – Walczę też, drodzy państwo, o normalne życie dla swojego syna Antka, który jest z nami – dodał.
Nawrocki o kraju „dekmokracji warczącej”
Nawrocki stwierdził, że „wybory 18 maja będą referendum za odrzuceniem rządu Donalda Tuska”. – I ja stratuję w imieniu tych wszystkich, którzy żyją w Polsce drożyzny, którzy żyją w Polsce zwijających się aspiracji i ambicji, w imieniu tych wszystkich, którzy nie mają szansy na sprawiedliwy proces, w imieniu tych wszystkich, którzy żyją dzisiaj w demokracji warczącej, demokracji warczącej na wszystkich tych, którzy myślą inaczej, chcą inaczej – mówił. – Demokracja warcząca musi się skończyć – zapowiedział.
– 18 maja będzie w istocie referendum w sprawie rządu Donalda Tuska. Głosując na Trzaskowskiego, głosujesz na Tuska. Głosując na Nawrockiego, głosujesz przeciwko Tuskowi – stwierdził.
W kolejnych zdaniach Nawrocki zapowiedział „plan 21”. – Czemu stanie się tak, że zrealizuję wszystko to, o czym dzisiaj będę mówił? Moją partią jest Polska. Tak, ja dla Polski jestem skuteczny. Ze wszystkich zobowiązań złożonych, w mojej ojczyźnie, do tej pory się wywiązałem – stwierdził, jako przykład podając odnalezienie szczątków bohaterów z Westerplatte, czy przywrócenie do Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku bohaterów.
Artykuł jest w trakcie aktualizacji