O tym, że prezes PiS Jarosław Kaczyński chce, aby Kujda wrócił do zarządzania Srebrną S.A., pisaliśmy w Gazeta.pl już w styczniu. Teraz, jak się dowiadujemy na Nowogrodzkiej, Kujda już przejął kierowanie tą spółką.
Dotychczas w Srebrnej rządziła Małgorzata Kujda, żona Kazimierza Kujdy. Co ciekawe, Kazimierz Kujda i jego żona rotacyjnie pełnią funkcję prezesa tejże spółki. Małgorzata zastąpiła męża w 2015 r., gdy Kazimierz zostawał bardzo wpływowym prezesem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Własny dorobek zawodowy Małgorzaty Kujdy, poza zajmowaniem – w zastępstwie swojego męża – fotela prezesa spółki Srebrna, jest nieznany.
Gdy mąż stracił fotel prezesa NFOŚiGW w wyniku ujawnienia jego agenturalnej przeszłości z czasów PRL, usunął się w cień, ale wciąż bywał w centrali PiS. Teraz wrócił do Srebrnej i zajął stołek po swojej żonie.
W zarządzie spółki Srebrna zasiada również Janina Goss, bardzo zaufana osoba prezesa PiS (radczyni prawna, była członkini rad nadzorczych m.in. PKN Orlen) oraz Jacek Cieślikowski (wieloletni szofer i asystent Jarosława Kaczyńskiego, radny PiS w Warszawie).
Kazimierz Kujda to człowiek z samego serca PiS. Jego karierą wstrząsnęła jednak sprawa lustracyjna.
W połowie czerwca 2022 r. został on bowiem uznany przez Sąd Okręgowy w Warszawie za kłamcę lustracyjnego. Orzeczono, że jego współpraca z SB była świadoma i tajna. Był w zainteresowaniu SB „Ryszardem” od 1978 r. jako student i doktorant. Często wyjeżdżał za granicę. Spotykał się regularnie z oficerem prowadzącym i zdawał sprawozdania między marcem 1980 r. a lipcem 1981. Wedle sądu I instancji przekazywał SB „informacje dotyczące osób, z którymi podróżował, ich danych, w tym danych dotyczących ich rodziny, miejsca pracy, zainteresowań, danych osób, z którymi się spotykał za granicą, okoliczności ich poznania i przebiegu wyjazdów”. Sąd nie dał wiary jego twierdzeniom, że nie miał świadomości, iż współpracuje z SB.
Po wyroku prezes PiS Jarosław Kaczyński krytykował to orzeczenie i podkreślił: „Miałem okazję zapoznać się z tymi materiałami. Mam tutaj inne zdanie [niż sąd – red.]”.
Kazimierz Kujda złożył apelację od tego wyroku. Jak pisaliśmy niedawno w Gazeta.pl, termin rozprawy apelacyjnej został wyznaczony na 18 marca 2023 r., na godz. 10.