Zaledwie 45,7 proc. kobiet negocjowało wysokość zaoferowanej pensji, w porównaniu do 57,9 proc. mężczyzn – wynika z raportu No Fluff Jobs. Luka negocjacyjna wpływa na utrzymywanie się różnicy płac między płciami, a brak transparentności wynagrodzeń tylko ją pogłębia.

Kobiety dokładniej analizują oferty pracy, ale…

Badanie przeprowadzone przez No Fluff Jobs pokazuje, że kobiety znacznie częściej niż mężczyźni analizują potencjalnych pracodawców przed podjęciem decyzji o aplikowaniu. Aż 61 proc. z nich sprawdza opinie o firmie w Internecie, podczas gdy wśród mężczyzn robi to 52 proc. Ponadto 51,4 proc. kobiet interesuje się kulturą organizacyjną przedsiębiorstwa (vs. 40,6 proc. mężczyzn), a 15,6 proc. zwraca uwagę na politykę różnorodności i inkluzywności firmy (vs. 8,2 proc. mężczyzn).

Choć wynagrodzenie jest istotnym czynnikiem wyboru pracy – aż 94,5 proc. kobiet z branży IT uważa je za kluczowy element ogłoszenia – kobiety są mniej skłonne do negocjacji. Tylko 45,7 proc. próbowało wynegocjować wyższą pensję, a sukces osiągnęło jedynie 28,7 proc. W przypadku mężczyzn odsetki te wynoszą odpowiednio 57,9 proc. i 42,5 proc.

Luka negocjacyjna i płacowa. Jakie są problemy?

Zjawisko luki negocjacyjnej przyczynia się do utrzymania różnicy w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn. Brak podanych widełek płacowych w ogłoszeniach sprawia, że kandydaci bazują na swoich dotychczasowych zarobkach. Kobiety, które historycznie zarabiają mniej, startują z niższego pułapu, co utrwala nierówności.

Paulina Król, Chief People and Operations Officer w No Fluff Jobs, podkreśla:

„Jeśli w ogłoszeniu o pracy brakuje informacji o wynagrodzeniu, kandydaci przyjmują swoje dotychczasowe zarobki jako punkt odniesienia w negocjacjach. Kobiety, zarabiając mniej, nawet po negocjacjach również otrzymują niższe wynagrodzenie. To utrwala istniejące różnice płacowe. Dlatego od zawsze walczymy o transparentność procesu rekrutacyjnego. Obecnie prowadzimy też konsultacje dla pracodawców dotyczące regulacji unijnej dyrektywy o transparentności wynagrodzeń. Polskie firmy muszą szybko dostosować się do nowych standardów”.

Kobiety częściej odrzucają oferty pracy. Dlaczego?

Badania pokazują, że kobiety są bardziej wrażliwe na atmosferę panującą podczas rekrutacji. Aż 62,6 proc. z nich odrzuciło ofertę pracy z powodu negatywnych doświadczeń w procesie rekrutacyjnym, w porównaniu do 53,1 proc. mężczyzn. Natomiast mężczyźni częściej niż kobiety rezygnują z ofert pracy z powodu niesatysfakcjonującego wynagrodzenia (29,6 proc. vs. 23,1 proc.). Co ciekawe, blisko połowa mężczyzn nie aplikuje na oferty bez podanych widełek płacowych, podczas gdy wśród kobiet odsetek ten wynosi 39,7 proc.

Zawody zdominowane przez kobiety postrzegane jako gorzej opłacane

Nie bez znaczenia jest fakt, że zawody najczęściej uznawane za słabo płatne to jednocześnie te, w których dominują kobiety. Przykładem jest zawód pielęgniarki, gdzie kobiety stanowią 99 proc. zatrudnionych, a 65 proc. respondentów badania No Fluff Jobs uznało go za niedostatecznie opłacany. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku nauczycieli (80 proc. kobiet), gdzie 54 proc. badanych wskazało na niskie zarobki.

Co ciekawe, wszystkie trzy zawody uznawane za mające największy wpływ na społeczeństwo – lekarz, nauczyciel i pielęgniarka – są w większości wykonywane przez kobiety. Pomimo ogromnej odpowiedzialności i społecznego znaczenia, te profesje nadal nie są adekwatnie wynagradzane.

Przyszłość rynku pracy. Większa przejrzystość płac

Eksperci podkreślają, że większa transparentność wynagrodzeń może pomóc w zmniejszeniu luki płacowej i negocjacyjnej. Polskie firmy muszą przygotować się na nowe regulacje unijne, które nakładają obowiązek podawania widełek wynagrodzeń w ogłoszeniach o pracę. Przejrzystość płac zwiększy szanse kobiet na uzyskanie adekwatnego wynagrodzenia i poprawi sytuację na rynku pracy.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version