Jak informowaliśmy w grudniu, pod znakiem zwolnień w branży gier upłynął praktycznie cały 2023 rok. Szacuje się, że w ciągu minionych dwunastu miesięcy pracę straciło ok. 9 tysięcy osób związanych z tworzeniem gier komputerowych. A początek nowego roku wcale nie zwiastuje tego, by w najbliższym czasie miało dojść do odwrócenia tej tendencji.
Unity zwalnia na potęgę
Najnowsza fala zwolnień w branży elektronicznej rozrywki dotyczy firmy Unity Technologies, czyli producenta popularnego silnika technologicznego, wykorzystywanego do tworzenia trójwymiarowych oraz dwuwymiarowych gier komputerowych, a także wielu innych materiałów interaktywnych, takich jak wizualizacje czy animacje. Mowa tu oczywiście o głównym produkcie firmy, czyli silniku Unity.
Jak się okazuje, firma odpowiedzialna za stworzenie jednego z najpopularniejszych silników do gier komputerowych zamierza przeprowadzić na początku 2024 roku zwolnienia na naprawdę masową skalę. Pracę ma stracić w sumie nawet 25 proc. całej jej załogi, co przekłada się dokładnie na ok. 1800 osób.
Takie gigantyczne zwolnienia w firmie, która działa przecież w nowoczesnej i prężnie rozwijającej się branży gier komputerowych, nie mogą zwiastować niczego dobrego. Decyzja o redukcji etatów ma pozwolić Unity Technologies na poprawę wyników po trudnym roku 2023, w trakcie którego również była zmuszona do tego, by z powodu braku odpowiedniej płynności finansowej zwolnić mnóstwo osób.
Niepokojąca tendencja w branży gier
Jak szacują branżowi analitycy, gry komputerowe to gałąź przemysłu, w której do zauważalnej fali zwolnień zaczęło dochodzić dopiero w ciągu ostatnich 18 miesięcy. Wcześniej dominował raczej odwrotny trend. W zeszłym roku najwięcej zwalniały firmy takie jak ByteDance, Embracer Group, Epic Games, Ubisoft. Blizzard Entertainment, Naughty Dog, Team17, Electronic Arts czy Striking Distance.