Ksiądz zasalutował jak Elon Musk: Według doniesień „The Independent” w zeszły weekend 39-letni ksiądz Calvin Robinson stwierdził podczas narodowego szczytu przeciwników aborcji w Waszyngtonie, że USA są „jedynym krajem walczącym o życie”. Na koniec przemówienia duchowny uderzył się w pierś, podniósł prawą rękę ku niebu i powiedział „moje serce jest z wami”, schodząc ze sceny. Uwagę zwrócił fakt, że było to nawiązanie do Elona Muska, który odegrał identyczną scenę podczas inauguracji Donalda Trumpa.
Kościół wydał oświadczenie: „Potępiamy nazistowską ideologię i antysemityzm we wszystkich formach. I wierzymy, że ci, którzy naśladują nazistowskie saluty, nawet jako żart lub próbę trollingu swoich oponentów, trywializują horror Holokaustu i umniejszają poświęcenie tych, którzy walczyli z jego sprawcami” – napisał Anglikański Kościół Katolicki. Następnie zwierzchnicy duchownego poinformowali, że nie będzie on już pełnił swojej funkcji. Ksiądz w odpowiedzi zaprzeczył, że jest nazistą i wyjaśnił, że gest był żartem oraz „kpiną z histerycznych liberałów, którzy nazwali Elona Muska nazistą”.
Kontrowersje wokół Muska: Elon Musk zaprzeczył, że jego gest miał nazistowskie konotacje, ale już następnego dnia żartował z Holokaustu, a kilka dni później wystąpił na wiecu skrajnie prawicowej partii AfD, gdzie zaapelował do zgromadzonych o przezwyciężenie „poczucia winy” w kontekście nazistowskich zbrodni. – Dobrze jest być dumnym z niemieckiej kultury, niemieckich wartości i nie tracić tego w jakiejś formie multikulturalizmu, który wszystko rozwadnia – stwierdził prezes Tesli.
Więcej informacji na temat Elona Muska znajduje się w artykule: „Donald Tusk uderzył w Elona Muska za słowa na wiecu AfD. 'Brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo'”.
Źródła: The Independent, Daily Mail, agencja Reutera
