O tym, co wyczyniał Mateusz Morawiecki w Budapeszcie, ambicjach prezydenta Andrzeja Dudy, a przede wszystkim o tym, kogo w PiS inwigilowali Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik — opowiadają Andrzej Stankiewicz i Beata Lubecka w „Stanie wyjątkowym”.

— Nie dowiedzą się państwo tego bezpośrednio od polityków PiS-u. Oni kłamią w tej sprawie jak najęci, uznając, że tego wymaga interes partii. Ale jest pewien konkret. Prokuratura, teraz, w kampanii wyborczej rozsyła politykom PiS wezwania. Oni w tej chwili dostają listy, że byli inwigilowani — mówi Andrzej Stankiewicz z Onetu.

Były takie plotki, że Pegasusem inwigilowani byli Jarosław Kaczyński, Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki. Ale to na razie plotki.

„Stan wyjątkowy” ustalił, że wezwania dostali Ryszard Terlecki, Marek Suski, Marek Kuchciński i Krzysztof Sobolewski. Czyli absolutna wierchuszka partii, najbliżsi współpracownicy, mający dostęp do ucha Kaczyńskiego.

Kiedy jednak „Fakt” zapytał prezesa PiS, czy Suski był inwigilowany, ten odpowiedział krótko: „nie”.

Pan premier Mateusz Morawiecki zadeklarował, że chętnie wystartuje na prezydenta, jest gotów stanąć w szranki z Donaldem Tuskiem — mówi Stankiewicz.

— Ja się nie dziwię. On ma ambicje, żeby być prezesem Prawa i Sprawiedliwości. To jest pracoholik. Robocop. Teraz musi się męczyć. A gdyby osiągnął dobry wynik, to podbiłby swoje akcje przynajmniej w części Prawa i Sprawiedliwości — mówi Beata Lubecka.

Nie zakładajmy tego. Nikt w tej chwili, drodzy państwo, w PiS tego nie zakłada. Jeśli chodzi o wybory prezydenckie, to wydaje mi się, że Kaczyński nie układa jeszcze tych tych układanek. Jest jeszcze za wcześnie — odpowiada Stankiewicz.

Olbrzymie ambicje ma także Przemysław Czarnek. Ale czy taki kandydat miałby szanse na przejście do II tury?

To jest upokarzające. Po tym, co wyczyniał Orban po wybuchu wojny w Ukrainie, jak blokował pomoc, jak kwestionował tożsamość państwa ukraińskiego, jak jeździł do Putina — po tym wszystkim Mateusz Morawiecki i PiS wciąż kochają Orbana. O co chodzi? Po co im znowu sojusz z Orbanem? — zastanawia się Stankiewicz.

Morawiecki brał udział w konferencji środowisk narodowo-konserwatywnych CPAC Hungary w Budapeszcie. Spotkał się także z premierem Węgier Viktorem Orbanem. Co więcej, udzielił wywiadu gazecie „Mandiner”, w której powiedział, że „Bruksela jest zagrożeniem dla demokratycznej Europy”. „Mandiner” to gazeta związana z Orbanem. — No i w związku z tym pan Mateusz wygląda, jakby atakował Unię, a nie na przykład krytykował Węgry za to, co wyczyniał Orban w sprawie Ukrainy. Wiesz, skąd się to wzięło? Poważna możliwość jest taka, że on kompletnie nie zdawał sprawę, że oni zrobią z takiego wywiadu okładkę, wybiją tytuł. Że został wykorzystany — mówi Stankiewicz.

  • O tym, kogo jeszcze nie zdołał odwołać Borys Budka
  • Duda chce mieć wpływ na wybór polskiego komisarza w UE
  • Morawiecki chce być prezydentem
  • Zarząd na wygnaniu. Prezesi Orlenu rozpierzchli się po świecie
  • Spotkaniu prezydenta i premiera, którego nie było

„Stan wyjątkowy” to program, w którym Andrzej Stankiewicz, Dominika Długosz, Kamil Dziubka i Beata Lubecka dyskutują o najważniejszych politycznych wydarzeniach tygodnia. Czołowi dziennikarze Onetu i „Newsweeka” zapewniają słuchaczom i widzom nieszablonową, często żartobliwą, ale zawsze merytoryczną rozmowę, a ich ogromne doświadczenie dziennikarskie i znajomość kulis polskiej sceny politycznej, gwarantują potężną dawkę informacji.

Poniżej lista wszystkich dotychczasowych odcinków podcastu:

HtmlCode

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version