Reprezentacja Francji udanie rozpoczęła tegoroczną Ligę Narodów. Trójkolorowi w pierwszym tygodniu rywalizacji zanotowali trzy zwycięstwa oraz jedną porażkę. Lepsi od nich okazali się tylko Słoweńcy, którzy zwyciężyli 3:1. Nie ma co ukrywać, że Słowenia okazała się katem wielkich ekip, bo pokonała także Polskę i to bez straty seta. Obecnie Trójkolorowi zajmują czwartą lokatę w tabeli Ligi Narodów – tuż przed naszym zespołem.

Earvin N’gapeth z kontuzją. Poważne osłabienie

Podczas drugiego tygodnia Ligi Narodów Francuzi chcą się przybliżyć do występów w fazie finałowej tego turnieju, lecz przystąpią do zmagań w Kanadzie osłabieni. Wszystko dlatego, że trener Andrea Giani nie będzie mógł skorzystać z usług Earvina N’Gapetha, o czym poinformował Volley Actu. Słynny przyjmujący zmaga się z kontuzją łydki. Sztab szkoleniowy Francuzów po cichu liczy na to, że przerwa nie potrwa długo, a zawodnik zdąży się wykurować nawet na ostatni turniej fazy zasadniczej Ligi Narodów. W nim za dwa tygodnie mistrzowie olimpijscy zagrają na Filipinach.

N’gapeth miał swój udział w pierwszych zwycięstwach reprezentacji Francji w oficjalnych tegorocznych meczach. Łącznie zapisał przy swoim nazwisku 25 punktów. Poza 33-latkiem w Ottawie nie zagra też Barthelemy Chinenyeze, środkowy bloku, który mierzy się z urazem kolana. Przypomnijmy, że w Kanadzie Trójkolorowi zmierzą się z Włochami, Holendrami, Kubańczykami oraz Argentyńczykami.

Francuzi z jasnym priorytetem

Sztab szkoleniowy z uwagą przygląda się sytuacji zdrowotnej swoich siatkarzy. Jeśli będzie taka potrzeba, to kontuzjowani zawodnicy otrzymają więcej czasu na odpoczynek. Nikt bowiem nie ma wątpliwości, że Liga Narodów jest ważna, ale to co najistotniejsze, rozpocznie się pod koniec lipca.

Mowa oczywiście o igrzyskach olimpijskich w Paryżu, gdzie Francuzi będą bronić mistrzowskiego tytułu. Przypomnijmy, że trzy lata temu w Tokio w drodze po triumf pokonali w ćwierćfinale Polaków 3:2.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version