Były Komendant Główny Policji wyraził zaniepokojenie stanem byłego ministra, który „ma realnie zagrażać jego zdrowiu, a nawet życiu”. „Piszę do pana w trosce o człowieka, z którym miałem wielki zaszczyt współpracować przez ostatnie blisko pięć lat” – ciągnął dalej Szymczyk.
Sprawa Kamińskiego i Wąsika. Generał Szymczyk zabrał głos
Generał Jarosław Szymczyk podkreślał, że Kamiński działał w niezwykle trudnych czasach z wielkim zaangażowaniem na rzecz Polek i Polaków. Przypomniał, że w czasie urzędowania ministra rozpoczęła się pandemia COVID-19, miał miejsce atak migrantów na polsko-białoruską granicę oraz rozpoczęła się wojna na Ukrainie, która wymagała udzielenia pomocy milionom uchodźców.
„Ogrom tych zadań był wielkim wyzwaniem, a mimo to pan minister Mariusz Kamiński nigdy nie zapomniał o formacjach mundurowych” – zaznaczył Szymczyk. Podkreślił, że dzięki staraniom Kamińskiego przeprowadzono szeroko zakrojoną modernizację w Policji, od zakupu najnowszego wyposażenia po remonty policyjnych komisariatów.
„Pan minister przygotował i wprowadził rozwiązania, zapewniające godne świadczenia dla dzieci, rodziców i małżonków funkcjonariuszy, którzy polegli na służbie” – pisał dalej. Przypomniał o zabiegach Mariusz Kamińskiego w celu zapewnienia policyjnym czworonogom emerytur.
List Szymczyka. Prośba do ministra Bodnara
Jarosław Szymczyk konstatował, że działania osadzonego polityka PiS przyczyniły się do wzrostu bezpieczeństwa obywateli. Dlatego zaproponował „ponowne rozpatrzenie możliwości zwolnienia ministra Mariusza Kamińskiego z odbywania kary w zakładzie karnym”.
Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik zostali zatrzymani wieczorem 9 stycznia. Politycy przebywali wtedy na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy w Pałacu Prezydenckim.