„O(d)porni na przyszłość?” – o tym, dlaczego miastu zależy na edukacji klimatycznej i o co chodzi z redefinicją polityki klimatycznej mówi dr Anna Wierzbicka, Dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska w Departamencie Ekologii i Klimatu Urzędu Miasta Łodzi.
Zacznijmy od tego, że Łódź organizuje najbardziej klimatyczny tydzień w Polsce! W dniach 20-23 maja w Łodzi będą miały miejsce trzy wyjątkowe wydarzenia:
- Samorządowy Kongres Klimatyczny (20 maja) – solidna marka i ważny punkt w międzynarodowym kalendarzu wydarzeń klimatycznych. Podczas dwóch minionych edycji Kongres gościł 2000 uczestników, w tym przedstawicieli instytucji UE, miast europejskich, szefów uznanych firm i organizacji oraz przedstawicieli nauki. W 2023 r. Kongres otworzył ówczesny wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans.
- Urban Future (21-23 maja) – interdyscyplinarna platforma spotkań, dedykowana decydentom i liderom zmian, tzw. „city changers”. Od czasu pierwszej konferencji w 2014 r. stała się ona największym wydarzeniem dla zrównoważonych miast w Europie. To sesje, w których udział biorą reprezentacje miast, instytucji i firm z branży mobilności, energii, transportu publicznego, mieszkalnictwa, polityki, architektury, nieruchomości, finansów, IT, badań, działań obywatelskich czy innowacji. Uprzednie edycje odbyły się m.in. w Wiedniu, Oslo, Stuttgarcie i Rotterdamie.
- EV Experience (22-23 maja) – „piknik elektromobilności” organizowany przez EV Klub Polska i Polskie Stowarzyszenie Nowej Mobilności. Stanowi unikalną okazję, by w jednym miejscu móc nie tylko zobaczyć, ale również przetestować większość dostępnych na rynku modeli samochodów elektrycznych. Będzie to pierwsza miejska edycja wydarzenia, gdyż wcześniej odbywało się ono na Torze w Modlinie.
Zaproszenie na Samorządowy Kongres Klimatyczny w Łodzi
Foto: Mat. Prasowe
Częścią artystyczną spajającą organizowane wydarzenia będzie pokaz mody „Trend Station” (wieczór 20 maja), który ma na celu kształtowanie dobrych nawyków i wywołanie pewnej refleksji zarówno wśród konsumentów, jak i producentów w branży tekstylnej.
– W przestrzeni dworca Łódź Fabryczna „uszyjemy” widowisko w duchu nowego oblicza mody. Tekstylne dziedzictwo Łodzi zobowiązuje – dodaje dr Anna Wierzbicka.
Branża odzieżowa odpowiada za ok. 10 proc. globalnej emisji CO2 – to więcej niż emisje pochodzące z lotów międzynarodowych i żeglugi morskiej łącznie. Szacuje się, że produkcja jednej koszulki pochłania 2700 litrów wody słodkiej, czyli tyle, ile średnio wystarcza jednej osobie na dwa i pół roku. Nasz pokaz ma głęboko edukacyjny charakter, akcentujący wpływ każdego z nas na świat, w jakim żyjemy. Pod kierunkiem reżysera Waldka Szymkowiaka, który pracował m.in. z markami Dior i Gucci, przy wsparciu podmiotów zajmujących się tematyką odpowiedzialnego podejścia do mody, chcemy zaakcentować trend mądrego podejścia do kupna odzieży jako alternatywę dla generującego tony odpadów zjawiska fast-fashion.
Po pierwsze: optymalizacja
Nadprodukcji i niskiej jakości czas powiedzieć „nie”. – Kluczem powinna być nowoczesna technologia jako skuteczne narzędzie optymalizacji procesów – podkreśla dr Anna Wierzbicka. Mówi się, że przemysł tekstylny jest najmniej zdigitalizowany, a zmiana w tym zakresie może być istotnym elementem budowania przewagi gospodarki europejskiej w ramach całej branży.
Pamiętajmy, że jakość i wyobraźnia w podejściu do ubioru znaczą dużo więcej niż ilość – ubrania dobre jakościowo nosimy latami, a te w trybie „fast fashion” – jeden sezon. To, co nosimy to wybór – wyraz indywidualizmu – dlatego Coco Chanel mawiała, że „Moda przemija, styl pozostaje”.
Ostatnio dużo się mówi o deregulacjach a przecież najlepsze regulacje to te, których nie trzeba w ogóle wprowadzać, czyli takie, które bazują na ugruntowanym przekazie, wymianie wiedzy i budowaniu świadomości społecznej. Mądra edukacja to klucz do kształtowania wartości, postaw społecznych oraz szacunku dla siebie i innych. Temu właśnie ma służyć cały cykl wydarzeń podczas majowego tygodnia w Łodzi.
W dobie obecnych zmian geopolitycznych znaleźliśmy się w punkcie zwrotnym, w którym troskę o przyjazny klimat dla przyszłych pokoleń musimy połączyć z zapewnieniem Europejczykom bezpieczeństwa, w tym energetycznego. „Bezpieczeństwo jest fundamentem wszystkiego, co czynimy”, jak mawiał wybitny strateg polityczny Henry Kissinger. W przeciwieństwie do bohaterów filmu Adama McKay’a „Nie patrz w górę”, my w Łodzi chcemy tam patrzeć. Niegdyś ludzie spoglądali w gwiazdy, by odczytać w nich swoją przyszłość, dziś połączymy perspektywę biznesową, samorządową i międzynarodową, aby nikt nie musiał bać się spoglądać w górę dla odczytania tego, co nadchodzi.
dr Anna Wierzbicka, Dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska w Departamencie Ekologii i Klimatu Urzędu Miasta Łodzi.
Foto: mat.pras
Nie zapominajmy też o skutecznie prowadzonej dezinformacji związanej z klimatem, którą ponad 60 proc. Polek i Polaków uważa za poważny problem. Dlatego rzetelna wiedza to podstawa – budowanie świadomego społeczeństwa i konkurencyjności samorządu, zwłaszcza mając na uwadze niż demograficzny, to klucz do podnoszenia jakości życia i budowania odporności na przyszłość.
– Mając powyższe na uwadze, nasza Łódź musi trzymać stabilny kurs – podkreśla dr Anna Wierzbicka. Swego rodzaju obowiązkiem staje się inicjowanie dyskusji na temat kluczowych dziś kwestii, takich jak budowanie przewagi polskiej gospodarki w zakresie zielonych technologii, ekstremalne zjawiska pogodowe, jak susze czy powodzie i sposoby ograniczania ich skutków (dziś wszyscy widzą jak „Grecja płonie, a Wrocław tonie”), adaptacja przedsiębiorstw i samorządów na rosnące koszty energii.
To może być punktem wyjścia do redefinicji podejścia do obecnej polityki klimatycznej, tak aby działania na rzecz środowiska dawały narzędzia dla budowy polskiego i europejskiego wzrostu gospodarczego oraz poprawy naszej konkurencyjności na arenie międzynarodowej.
Po drugie: razem możemy więcej
Niezwykle ważnym elementem adaptacji do zmian klimatu i przeciwdziałania jego skutkom jest też trwała współpraca międzynarodowa, dlatego należy wspomnieć o misji „Climate Neutral and Smart Cities Mission” pod auspicjami KE, która zrzesza 112 europejskich liderów transformacji w Europie, w tym pięć polskich miast. W ramach inicjatywy opracowano tzw. łódzki kontrakt klimatyczny, który wskazuje, że administracja publiczna odpowiada jedynie za ok. 17 proc. emisji, reszta pozostaje w rękach podmiotów biznesowych i mieszkańców. Dlatego tak ważne jest aktywne włączenie liderów, którzy będą redefiniować kierunek polityki klimatycznej swoich firm, będąc wzorem dla innych. Obok Łodzi polskimi miastami misyjnymi są Kraków, Warszawa, Rzeszów i Wrocław, których przedstawiciele będą gościć w Łodzi podczas SKK i Urban Future.
– Jak wiemy, niezwykle ważnym problemem współczesności są zmiany klimatyczne, świadomość tych zmian i edukacja w każdej grupie wiekowej, dlatego w Łodzi realizujemy różne działania m.in. Program Łódzkie Szkoły dla Klimatu – mówi dr Anna Wierzbicka.
Jest to łódzka inicjatywa, która wyprzedza standardowe programy nauczania. Uczniowie przeprowadzają praktyczne eksperymenty w obszarze ekologii – ograniczają zużycie prądu, wody, testują zalety ograniczenia ilości zjadanego mięsa czy korzystania z komunikacji miejskiej. W zadania angażują się także nauczyciele i rodziny uczniów. Na ten moment w projekcie wzięło udział 18 szkół. Dzięki dofinansowaniu poszerzamy projekt o 123 szkoły, licząc na znaczny efekt skali. Cieszy fakt, iż doceniono nas szczególnie – Łódź dostało zaproszenie na Światowy Kongres Edukacji Ekologicznej WEEC w Abu Zabi w celu pokazania naszego pionierskiego projektu. Dostaliśmy też wyróżnienie podczas gali #Innowacyjny Samorząd. Projekt realizowany jest w partnerstwie, m.in. z fundacją Omeny Mensah i łódzkim Ośrodkiem Działań Ekologicznych Źródła. Do współpracy zaprosiliśmy także VIVE Texcellence.
Czym jest łódzki EKOpakt?
Troska o świat w jakim żyjemy wymaga współpracy, dlatego od 2020 r. realizujemy aktywności w ramach tzw. EKOpaktu. Inicjatywa polega na współpracy z podmiotami, które wspierają finansowo działania Łodzi na rzecz klimatu. Dziś mówimy o ok. 60 podmiotach, które przekazały wsparcie na poziomie ok. 3 mln zł.
Od kilku lat wdrażamy działania adaptacyjne, m.in. odbetonowujemy miasto, powiększamy powierzchnie biologicznie czynne, mając na uwadze, że województwo łódzkie jest szczególnie zagrożone pustynnieniem. Dobrym przykładem jest plac WOŚP z naszym lustrzanym sercem, który uzyskał nowe oblicze – w 30 proc. odbetonowane, a tym samym bardziej przyjazne dla środowiska i mieszkańca. Nie można zapominać o placu Wolności, którego przemiana zbiera same nagrody.
Realizujemy także flagowy projektu Lamus, związany z odkryciem części rzeki w parku Kilińskiego wraz z modelowym systemem zbierania deszczówki jako metoda usprawnienia miejskiej retencji. Jest to jedyny projekt w Polsce z dotacją bezpośrednio z Parlamentu Europejskiego. Tutaj też ważna jest współpraca. Łódzkie podmioty przekierują swoją deszczówkę, która trafi wprost do Lamusa. Współpracujemy z firmami, które mają największe dachy w okolicy odkrywanego odcinka – łącznie to 4 ha dachów. Pierwsza łopata zostanie wbita w tym roku.
W kontekście efektywności energetycznej planujemy m.in. budowę miejskiej farmy fotowoltaicznej, która obsłuży 20 proc. zapotrzebowania miasta na energię elektryczną, z uwzględnieniem MPK. Planujemy także pierwszą w Polsce korporacyjną umowę PPA na zakup zielonej energii dla samorządu. Trwają także analizy we współpracy z Veolią, dotyczące projektu geotermalnego. Czysta, odnawialna energia, niezależna od warunków atmosferycznych może stać się rewolucją dla łódzkiego systemu ciepłowniczego.
Większość naszych działań staramy się realizować konsekwentnie i systemowo, aby ich wartość dodana była większa. Część z nich jest zdecydowanie niestandardowa, co spotyka się z uznaniem dla naszego samorządu zarówno w kraju, jak i za granicą. Sukcesy motywują, żeby działać dalej. Myślę, że w naszym miejskim zespole drzemie łódzki duch, parafrazując słowa z „Ziemi obiecanej”: „Ja nie mam nic, ty nie masz nic… razem mamy wystarczająco, żeby dokonać prawdziwych zmian”.
