Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, której zawodnikiem przez ostatnie lata był Łukasz Kaczmarek, zaliczyła spektakularny zjazd w ligowej hierarchii. Choć związane to było w głównej mierze z problemami dotyczącymi kontuzji kluczowych graczy, wynik sportowy w ostatecznym rozrachunku jest zdecydowanie poniżej oczekiwań.
Łukasz Kaczmarek otwarcie o swoich problemach
Do braku awansu choćby do fazy play-off (czyt. czołowa ósemka PlusLigi), nieobecność w turnieju finałowym Tauron Pucharu Polski czy odpadnięcia z Ligi Mistrzów, doszły problemy natury osobistej u zawodnika.
Teraz Kaczmarek wrócił jednak do obowiązków reprezentanta Polski.
– Zdecydowanie za tym tęskniłem, bo wiem, jak ważny to jest sezon dla naszej reprezentacji i po prostu już nie mogłem się doczekać przyjazdu do Spały i po prostu tej atmosfery, która tutaj panuje na zgrupowaniach reprezentacji Polski – przyznał Kaczmarek.
Atakujący, który przez pewien czas nie trenował z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, odniósł się do tego, co działo się w drugiej części sezonu. Zwłaszcza w kontekście jego mocno niespodziewanego zniknięcia z ligowej rzeczywistości i powrocie na końcówkę fazy zasadniczej triumfatorów Ligi Mistrzów w latach 2021-23.
– Już jest dobrze. W pewnym stopniu już jest dużo lepiej, niż było. Przede wszystkim ten aspekt psychiczny. Zmagając się z depresją, jestem nadal w trakcie leczenia farmakologicznego i nadal biorę leki. Ale czuję się dużo lepiej, przede wszystkim bardzo dobrze się czuje, kiedy jestem z grupą tych świetnych zawodników, którzy mnie otaczają, czy sztabu szkoleniowego. Przyjechałem tu z bardzo pozytywną energią, żeby spełniać tu marzenia swoje i innych – stwierdził atakujący reprezentacji Polski.
Jakie perspektywy na przyszłość? Raczej w pozytywnych barwach.
– Nie zawsze świeci słońce. Gdzieś u mnie to słońce na chwilę zgasło, ale teraz powoli rozgarniam te chmury i mam nadzieję, że to słoneczko wróci i będzie najbardziej świeciło w Paryżu – ocenił Kaczmarek.
Kiedy pierwsze mecze reprezentacji Polski siatkarzy?
Pierwszy oficjalny sprawdzian dla reprezentacji Polski siatkarzy to towarzyski dwumecz, który zostanie rozegrany na terenie województwa śląskiego. Polacy rozpoczną od meczu z Niemcami (trenerem Michał Winiarski) w katowickim Spodku 15 maja. Będzie to spotkanie w ramach Alei Gwiazd Siatkówki.
Dzień później (tj. 16 maja) siatkarze zagrają z reprezentacją Ukrainy. Tym razem areną zmagań będzie ArcelorMittal Park w Sosnowcu. Następnie Polacy rozpoczną cykl meczów w Lidze Narodów. Turniej finałowy VNL odbędzie się w Łodzi, grę o najważniejsze laury tych rozgrywek zaplanowano na 27-30 czerwca.