Natalie Yates-Bolton miała 22 lata, gdy pierwszy raz usłyszała diagnozę choroby nowotworowej – chłoniak Hodgkina (dawna nazwa to ziarnica złośliwa). Zwykle pojawia się u młodych osób w trzeciej dekadzie życia. Atakuje węzły chłonne (szyjne, nadobojczykowe, pachowe, ale także te zlokalizowane w klatce piersiowej). Objawia się nocnymi potami, podwyższoną temperaturą ciała (która nie ma związku z żadną infekcją), a także spadkiem masy ciała. Po usłyszeniu rozpoznania kobieta (wówczas studentka pielęgniarstwa) nie zrezygnowała ze swoich planów. Kontynuowała naukę, pracowała na oddziale neurologicznym, a w międzyczasie przechodziła radioterapię. Leczenie przyniosło efekty, ale nie na długo.
Nawracający rak i walka z nowotworem
Po 15 latach od pierwszej diagnozy chłoniak Hodgkina powrócił. Pierwszym objawem nawrotu choroby były bóle pleców i świąd skóry. Przeprowadzone badania wykazały, obecność guza w klatce piersiowej. Natalie rozpoczęła intensywne leczenie i po raz kolejny udało jej się pokonać „intruza”. Zakończyła leczenie w 2004 roku, by pięć lat później ponownie trafić na oddział onkologiczny. Tym razem z diagnozą raka piersi. Kobieta przeszła operację, a także radioterapię i chemioterapię. Niespełna rok po zakończeniu leczenia, wyczuła na boku guzek, który również okazał się zmianą nowotworową. Wygrała z chorobą, lecz rak powrócił w 2017 roku. W sumie walka z rakiem zajęła Natalie ponad trzy dekady.
Życie po raku i udział w maratonach
Teraz 57-latka cieszy się zdrowiem i każdą chwilą, inspirując innych do działania. „Jestem dowodem na to, że po leczeniu onkologicznym można odbudować swoje życie i stać się jeszcze silniejszym człowiekiem […] Przeżywam niesamowity czas na każdej płaszczyźnie mojego życia, a teraz chcę mieć wpływ na życie innych” – powiedziała w rozmowie z mediami.
Natalie Yates-Bolton przebiegła do tej pory sześć maratonów, trzy ultramaratony i trzy triathlony. Czuje się gotowa na większe wyzwania. Obecnie kobieta przyjmuje doustnie lek przeciwnowotworowy, który ma zmniejszyć ryzyko nawrotu choroby. Profesor Peter Johnson, krajowy dyrektor kliniczny ds. nowotworów NHS (National Health Service, odpowiednik Narodowego Funduszu Zdrowia w Wielkiej Brytanii) stwierdził, że historia Natalie inspiruje i może być źródłem nadziei dla innych osób walczących z rakiem.