Poseł PiS Antoni Macierewicz oraz szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz 8 lutego wzięli udział w obradach sejmowej komisji obrony narodowej. Kosiniak-Kamysz przedstawił audyt z działalności resortu obrony w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości oraz nakreślił plany rozwoju polskiej armii. – Jestem pod wrażeniem, przekazano nam godzinny, ogólnikowy materiał z wieloma nieprawdziwymi sformułowaniami i brakiem postawienia fundamentalnych spraw – stwierdził Macierewicz w reakcji na wystąpienie szefa MON.
Antoni Macierewicz o działaniach MON ws. katastrofy smoleńskiej: To jest po prostu hańba
Antoni Macierewicz powiedział, że krytyczne uwagi Kosiniaka-Kamysza na temat poprzedniego szefostwa MON są nieuzasadnione. – Po raz pierwszy w historii mamy stałe bezpieczeństwo dzięki stacjonowaniu w Polsce wojsk NATO i USA. Ten proces w ciągu ostatnich lat był rozwijany przez byłego szefa MON. To jest rzecz, która zmienia naszą sytuację geopolityczną. Pan zapomniał o tym, zajmując się rzeczami piątorzędnymi – stwierdził Macierewicz.
Poseł PiS nawiązał również do podkomisji smoleńskiej, której był przewodniczącym. Komisja została rozwiązana 15 grudnia decyzją nowego ministra obrony narodowej. Zespół Macierewicza przedstawił raport dotyczący katastrofy smoleńskiej, który podważał ustalenia Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, kierowanej przez Jerzego Millera.
– Zapomina pan się wytłumaczyć, że podjął bezprawne działanie z jedynym legalnym raportem dotyczącym zbrodni smoleńskiej. Jest kłamliwy raport pana Millera. Pan, jako urzędnik państwa polskiego, nie ma do tego prawa (…). Państwo poprzez raport Millera stwierdzacie winę Polaków i polskich pilotów To jest po prostu hańba! – powiedział Antoni Macierewicz.
Władysław Kosiniak-Kamysz odpowiedział Macierewiczowi. „Nie działaliście wobec przepisów prawa”
Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że opinie wyrażane przez Macierewicza to „bzdury”. – Jeśli dla pana piątorzędną sprawą jest strategia bezpieczeństwa narodowego, to dlatego jesteśmy w takim, a nie innym miejscu. To jest dramat, że nie działaliście wobec przepisów prawa, które powinny być przyjęte. Większość tych decyzji była podejmowana bez odpowiedniej analizy – powiedział zirytowany szef MON.
Do oskarżeń Macierewicza dotyczących działań rządu w sprawie katastrofy smoleńskiej odniósł się także wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk. – Jeśli chodzi o komisję ds. katastrofy smoleńskiej, to tę sprawę sprawdzimy dogłębnie. Prosiłbym też, żeby nie prowokować kłamstw (…). Jeśli chodzi o ludzi, którzy działali w komisji Millera, to byli na miejscu katastrofy, w przeciwieństwie do pana, który jechał w inną stronę – podkreślił Cezary Tomczyk.
