Co się dzieje: Łukasz Kmita udostępnił w mediach społecznościowych list byłych już członków Polski 2050 do krajowego zarządu partii. W dokumencie podpisanym przez Roberta Maciaszka, Konrada Turchana, Krzysztofa Bałca i Przemysława Pstrusińskiego małopolscy działacze wskazali na „pogłębiający się brak dialogu i transparentności, niechęć do współpracy i stawianie osobistych interesów ponad dobro organizacji”. Wspomnieli także o „atmosferze manipulacji” w czasie wyborów władz lokalnych struktur.
Komentarz Maciaszka: O sprawie wypowiedział się przewodniczący koła okręgu 12, w którym działali wszyscy czterej byli członkowie ugrupowania. – Może błędem jest to, że Szymon Hołownia mniej angażuje się w partię, a tam, gdzie kota nie ma, myszy harcują. Zawsze jest tak, że dopiero w praniu okazuje się, ile warte są piękne hasła na sztandarach. Naszym zdaniem w partii nie dzieje się dobrze – powiedział Robert Maciaszek w rozmowie z Radiem Kraków.
Co na to władze Polski 2050: – Zawsze nam przykro, kiedy odchodzą członkowie partii – stwierdził szef małopolskich struktur Polski 2050 Rafał Komarewicz. Jak podkreślił, przyczyną odejścia Maciaszka mógł być fakt, że nie dostał się on do zarządu partii w Małopolsce. – Nie bardzo wiem, o co chodzi z tą „atmosferą manipulacji”, bo jeżeli są wybory, to wiadomo, że każdy rozmawia z każdym o tym, na kogo odda swój głos – oświadczył.
Więcej: O problemach Polski 2050 przeczytasz w także w artykule: „PiS ściga się z KO. Kto stracił najwięcej? Pojawił się nieoczekiwany zwycięzca [SONDAŻ]”
Przeczytaj źródła: X, Radio Kraków