Mariusz Kamiski i Maciej Wsik byli gośćmi Danuty Holeckiej w środowym (24 stycznia) wydaniu programu „Gość Dzisiaj”. Mariusz Kamiski opowiedział w wywiadzie o tym, jak wyglądał jego pobyt w zakładzie karnym. W pewnym momencie pojawił się wątek „przymusowego dokarmiania”.
Mariusz Kamiński: Związano mnie pasami na łóżku
– Związano mnie pasami na łóżku i przez nos chciano podać mi sondę z posiłkiem. Mam przegrodę nosową niewłaściwie zbudowaną i było to niesamowicie bolesne. Wsadzono mi pół metra rury do przełyku – opowiadał Mariusz Kamiński. Polityk PiS stwierdził, że „ktoś podjął decyzję, żeby go złamać, ale im się do nie udało”. Natomiast Maciej Wsik opowiedział o zatrzymaniu w Pałacu Prezydenckim. Zdaniem polityka podczas oczekiwania na prezydenta przyszło po nich ośmiu funkcjonariuszy. Wąsik zapewnił, że wyszliby do policjantów. – Sytuacja potoczyła się inaczej. Odnoszę wrażenie, że zachowanie szefów SOP-u nosiło znamiona niepodporządkowania się prezydentowi – stwierdził Maciej Wąsik i dodał, że „szefostwo SOP-u zawiodło”.
– Chcieli nas zgnoić – powiedział Kamiński. – Będziemy walczyć dalej. Mamy przygotowany plan. Będziemy zaskakiwali naszych wrogów – zapowiedział polityk.
Tekst jest aktualizowany.
