Z informacji „Wyborczej” wynika, że były poseł PiS trafił do szpitala w związku z niskim poziomem cukru i niskim tętnem, które są efektem głodówki. Kamiński prowadzi ją od chwili, kiedy trafił do aresztu. Wbrew plotkom rozprowadzanym w mediach społecznościowych, u polityka nie doszło do zatrzymania krążenia i nie prowadzono reanimacji.
Byłego szefa CBA przewieziono na SOR Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu. Jego stan określany jest jako stabilny, nie wiadomo, czy zostanie tam na noc. Jak wyjaśnia „Wyborcza”, więzienny szpital może zapewnić tylko podstawowe leczenie i w przypadku pogorszenia się stanu więźnia jest on przewożony do szpitala.
Syn Mariusz Kamińskiego poinformował media, że jego ojciec choruje na cukrzycę. Jak twierdzi, istnieją dwie opinie lekarskie. – Boimy się po prostu, że w każdej chwili może się on [stan zdrowia] pogorszyć. Są różne opinie. Jedna opinia mówi, że zagraża życiu, druga opinia mówi, że ten stan jest dobry. Są dwie sprzeczne opinie teraz z wizienia. Do końca tego nie wiemy – powiedział Kacper Kamiski.
Pełnomocnik byłego posła mec. Michał Zuchmantowicz mówił natomiast, że cukrzyca „obciąża każdy organizm” i „coraz bardziej rzutuje także ten wyniszczający efekt związany z nieprzyjmowaniem pokarmu”. – Nie wykluczamy nawet, że może dojść do wstrząsu hipoglikemicznego – mówił.
Sąd przed kilkoma dniami zdecydował o przymusowym dokarmianiu Kamińskiego, co Zuchmantowicz nazwał „głęboko niesłuszną i przedwczesną”. – Co nie zmienia faktu, że jego stan fizyczny jest coraz gorszy. Jest w pojedynczej celi, choć ze względu na jego stan należałoby ją raczej uznać za oddział szpitalny – poinformował.
Duda chce ponownie ułaskawić Kamińskiego i Wąsika
Prezydent Andrzej Duda zapowiedział w rozmowie z „Super Expressem”, że ponownie ułaskawi Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Jak podkreślił, obaj politycy PiS prowadzą strajk głodowy, a pierwszy z nich jest w bardzo trudnej sytuacji zdrowotnej. – Chciałbym, żeby to zostało przerwane. Jeżeli może to zostać przerwane tylko przez to, że ja ich ponownie po prostu ułaskawię, żeby po prostu ich ratować, to to zrobię – powiedział.
Szef Gabinetu Prezydenta Marcin Mastalerek, odnosząc się do zapowiedzi wywiadu Andrzeja Dudy dla „SE”, przekazał, że prezydent podejmie decyzję w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika niezwłocznie po otrzymaniu opinii prokuratora generalnego. „Toczy się postępowanie ułaskawieniowe. Pan Adam Bodnar, zwlekając i nie wypuszczając posłów z więzienia, naraża ich życie i zdrowie” – napisał w mediach społecznościowych.
Odniósł się tym samym do procesu ułaskawieniowego, który został ogłoszony przez Andrzeja Dudę 11 stycznia. Utknął on w Prokuraturze Generalnej. Prezydent wystąpił wtedy do prokuratora generalnego, ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, by zawiesił wykonywanie kary Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi na czas trwania postępowania ułaskawieniowego. Minister Bodnar w piątek informował, że trwa analiza, a decyzje mają być podjęte „w najbliższych dniach”.
Skazani w związku z aferą gruntową
Politycy Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali w grudniu skazani prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia za działania operacyjne w związku z tzw. aferą gruntową. Obaj kwestionowali orzeczenie, powołując się na wydane w 2015 roku prezydenckie ułaskawienie. Zostali zatrzymani we wtorek 9 stycznia podczas pobytu w Pałacu Prezydenckim i po krótkim pobycie w areszcie trafili do zakładów karnych. Od 10 stycznia prowadzą głodówkę.