Do tej wizyty i słów Andrzeja Dudy odniósł się w wywiadzie dla TVN24 Włodzimierz Czarzasty, podkreślając, że cieszy się ze współpracujących prezydenta i premiera w sprawach polityki zagranicznej. Stwierdził, że jeżeli chodzi o politykę zagraniczną „nie ma co patrzeć, przez niechęć do jakiejś formacji”.
Jeden z liderów Nowej Lewicy podkreślił, że na ten czas należy zapomnieć o 80 procentach rzeczy, które prezydent „robił źle”. – Jeżeli chodzi o praworządność, jeżeli chodzi o te wszystkie rzeczy wewnętrzne w Polsce, niechęć jest, będzie i była – skomentował Czarzasty.
Włodzimierz Czarzasty o prezydencie: Powinien dostać Trybunał Stanu
Wicemarszałek Sejmu odniósł się także do sytuacji w NATO. Zapytany o konflikt na linii Rosja-Sojusz odpowiedział, że wśród klasy politycznej nie ma przekonania, aby ten konflikt był nieunikniony. – Natomiast niewątpliwie mądra klasa polityczna każdego kraju w tym momencie przygotowuje się również na taką ewentualność, to znaczy zbroi, zbiera pieniądze, wzmacnia siłę swojego wojska, wzmacnia współpracę wszystkich sił związanych z NATO. To jest normalne – tłumaczył i jak podał, zarówno premier, jak i prezydent „grają tu dobre karty”.
– Tak uważam. Nie lubię pana prezydenta Andrzeja Dudy i wiem, co zrobił i nie wycofam się nigdy ze słów, że jeżeli będzie ku temu właściwa większość to powinien dostać Trybunał Stanu za to, co zrobił w Polsce, ale w tej sprawie oceniam go bardzo pozytywnie – stwierdził.
Czarzasty o wpisie Żukowskiej: Powiedziała to, co 90 procent kobiet myśli
W tym samym programie Czarzasty odniósł się także do głośnego wpisu Anny Marii Żukowskiej. Wpis polityczki Lewicy odnosił się do decyzji marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który zdecydował, że projekty aborcyjne pojawią się na obradach dopiero 11 kwietnia.
Na portalu X, Żukowska odpowiedziała marszałkowi, że nie podziela jego spokoju, a w wypowiedzi użyła niecenzuralnych słów. Czarzasty uznał, że posłanka „użyła słowa, którego on by nie użył, ale żeby zlikwidować takie słowa, trzeba zlikwidować sytuację”. – Powiedziała to, co 90 procent kobiet myśli – podkreślił.
– Ja zostałem nazwany kłamcą (przez Szymona Hołownię – red.) w pewnej chwili, dlatego, że powiedziałem, że Trzecia Droga blokuje procedowanie tych ustaw. Powiedziałem to półtora miesiąca temu. Leci następne półtora miesiąca – dodał wicemarszałek.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!