Gazeta „Bild” donosi, że we Frankfurcie nad Odrą na przejściu granicznym Stadtbrücke doszło w środę do konfiskaty niebezpiecznych materiałów pirotechnicznych przypominających granaty ręczne. W związku ze zbliżającym się sylwestrem funkcjonariusze niemieckiego Głównego Urzędu Celnego mają coraz częściej odkrywać na granicy z naszym krajem nielegalne wyroby tego typu – czytamy.
– To bardzo niebezpieczne, jeśli pirotechnika wpadnie w ręce osób, które nie wiedzą, jak się nią posługiwać – przestrzegła rzeczniczka organu Astrid Pinz.
Niemcy. Niebezpieczne materiały na granicy z Polską. To fajerwerki w formie granatów
Niemieckie służby przeprowadzają masowe kontrole, aby zapobiec sprowadzaniu do RFN nielegalnych materiałów. Inspekcje dokonywane są nie tylko na granicy, ale także na autostradach, jak drogach federalnych oraz landowych wewnątrz terytorium kraju.
– Znaleźliśmy już całkiem sporo takich wyborów, ale ostateczne podsumowanie nastąpi później – przekazała Astrid Pinz.
„Bild” podkreśla, że import wyrobów pirotechnicznych klasy F3 i F4 bez pozwolenia na użycie jest w Niemczech zabronione. Klasa F3 to produkty o średnim stopniu zagrożenia, a ich stosowanie przeznaczone jest wyłącznie użytku na dużych i otwartych przestrzeniach. Klasa F4 natomiast to wyroby tylko profesjonalistów, ponieważ poziom zagrożenia ich stosowania jest wysoki.
Gazeta podaje, że w ubiegłym roku w Polsce służby przechwyciły łącznie 3,8 tony takich niebezpiecznych fajerwerków. Dane na ten rok nie zostały jeszcze opublikowane.