„15 lutego mieszkańcy Bijska w Kraju Ałtajskim usłyszeli eksplozję i zobaczyli kolumnę dymu nad miastem. Najpierw rozległ się głośny dźwięk, potem ludzie poczuli potężną falę uderzeniową, która zatrzęsła się w oknach” – przekazał w czwartek kanał „Ekspres Syberyjski” na Telegramie.
Z medialnych doniesień wynika, że do eksplozji miało dojść w Federalnym Centrum Badań i Produkcji „Ałtaj”. To przedsiębiorstwo wojskowo-przemysłowe należy do rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos, znajdującej się na liście międzynarodowych sankcji. „Wiadomo, że firma zajmuje się produkcją amunicji, ładunków paliwa stałego do silników rakietowych oraz materiałów wybuchowych do celów przemysłowych” – podaje RBC-Ukraina.
Szef lokalnej administracji Wiktor Szczigrew przekonywał w mediach społecznościowych, że huk był efektem „procesu technologicznego przeprowadzonego przez jedno z przedsiębiorstw” i „nie ma powodu do niepokoju”.
Rosja. Eksplozja w zakładach w Bijsku
„Rosyjskie media donoszą o potężnej eksplozji w rosyjskim Bijsku. Podobno do eksplozji doszło w zakładach wojskowych. To państwowy zakład przemysłu obronnego specjalizujący się w technologiach chemicznych. Lokalny burmistrz nazwał to wydarzenie „hukiem” spowodowanym „procesem technologicznym”. Ten nowy rosyjski żargon określający „proces technologiczny”, „awaryjne zejście” i „planowane kurtyny dymne” jest fascynujący” – skomentował na portalu X były wiceszef MSW Ukrainy Anton Heraszczenko.
Z kolei w obwodzie kurskim doszło w czwartek do pożaru zbiorników z paliwem. Pożar spowodowała eksplozja dwóch ukraińskich dronów. Do zdarzenia doszło we wsi Polewaja. Na filmach zamieszczonych w internecie widać słup czarnego dymu unoszący się nad magazynem paliwa.
Od początku roku ukraińskie Si³y Zbrojne atakują cele na terytorium Rosji i na terenach czasowo okupowanych przez agresora. Niszczone są między innymi bazy wojskowe, magazyny paliw i amunicji, a w rejonie okupowanego przez Rosjan Krymu ukraińskie pociski i bezzałogowce uszkadzają okręty Floty Czarnomorskiej. W środę ukraińska armia zniszczyła rosyjski okręt desantowy „Cezar Kunikow”.
Ukraina. Rosjanie zaatakowali rakietami Kijów, Lwów, Dniepr i Zaporoże
W nocy ze środy na czwartek na terenie niemal całej Ukrainy ogłoszono alarmy bombowe. Rosjanie wystrzelili rakiety z bombowców strategicznych Tu-95, które wyleciały z Murmańska. Wszystkie rakiety, które kierowały się na Kijów, zostały zestrzelone. We Lwowie trafiły w obiekt infrastruktury. Władze miasta informowały o co najmniej dwóch rannych cywilach.
W Zaporożu także ucierpiała infrastruktura. Ranna jest jedna osoba. Wybuchy słychać było także mieście Dniepr. Rosjanie jedynie w zeszłym miesiącu wystrzelili na Ukrainę ponad 330 rakiet. Rosja, mimo zachodnich sankcji, miesięcznie zdolna jest do produkcji ponad 100 rakiet dalekiego zasięgu.