Minister skrytykował środowy komunikat WHO, w którym zaznaczono, że pacjent z Meksyku cierpiał na szereg schorzeń współistniejących i zmarł „w wyniku powikłań związanych ze swoim stanem”.

Ptasia grypa H5N2 w Meksyku

„Komunikat (…) od początku mówi o przypadku śmiertelnym, a sprawa wyglądała inaczej, zmarł z innego powodu (…) zasadniczo była to niewydolność nerek i oczywiście niewydolność oddechowa, do której doszło w ciągu kilku godzin” – powiedział Alcocer.

Ministerstwo zdrowia wyjaśniło, że pacjent cierpiał na schorzenia chroniczne, takie jak nadciśnienie, cukrzyca typu 2. i przewlekła choroba nerek. Resort zapewnił, że nie wirus H5N2 nie stanowi zagrożenia dla ludności i podkreślił, że w ramach dochodzenia epidemiologicznego nie stwierdzono zakażenia u żadnej z osób, z którymi zmarły miał kontakt.

Na świecie wykrywano już wcześniej zakażenia ludzi innymi podtypami wirusa grypy ptaków H5, w tym H5N1, H5N6 i H5N8. Dostępne dane świadczą, że w tych przypadkach wirusy nie nabyły zdolności do skutecznego przechodzenia z człowieka na człowieka, więc ryzyko szerzenia się choroby w taki sposób jest niskie – napisano w komunikacie WHO.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version