Szymon Krawiec, „Wprost”: Ministerstwo Finansów zapowiedziało projekt Karty Praw Podatnika. Cieszy się pan?
Marek Isański: Teoretycznie powinienem.
A w praktyce, uśmiechu nie ma?
Ponad siedem lat temu założyłem z żoną Fundację Praw Podatnika i pracy z roku na rok nam przybywa.
Dlaczego?
Bo stan przestrzegania przez administrację i sądy administracyjne praw podatników jest od lat fatalny.
O prawach szarych obywateli to w zasadzie w ogóle nie można mówić. Oni są traktowani jak niewolnicy.
Fiskus doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że po pierwsze przepisy prawne są marnej jakości, niezrozumiałe nawet dla specjalistów. Po drugie, zwykli obywatele – podatnicy ani nie umieją się bronić, ani nie mają zbytnich szans, gdyby nawet podjęli taką próbę. Po trzecie, za przyzwoleniem sądów administracyjnych, fiskus w stosunku do nich zwleka z prowadzeniem postępowań, bo hoduje odsetki za zwłokę i na końcu wydaje decyzje nakładające podatek dochodowy, nawet gdy obywatel nie uzyskał żadnego dochodu, a często nawet gdy ma stratę. Do perfekcji bowiem doprowadzono taką interpretację tych marnych przepisów, która z prawa czyni bezprawie.
Jakoś nikomu nie przyjdzie do głowy, aby te fatalne przepisy naprawić.
Ministerstwo Finansów się obudziło i chce to zmienić?
Na to pozornie wygląda. Jednak, jak na razie, nie ma żadnego konkretu. Resort szumnie zapowiadał, że przedstawi projekt Karty Praw Podatnika na konferencji dotyczącej orzecznictwa sądów administracyjnych w sprawach podatkowych, która odbyła się 1 marca w Toruniu.
Ale?
Ale niczego konkretnego na tę konferencję nie przywiózł. Chciał jedynie podyskutować na ten temat z uczonymi i sędziami. Powiedzieć, że to kpina, to nic nie powiedzieć.
Taka Karta Praw Podatnika jest w Polsce potrzebna?
Od lat jest niezbędna. Podobne akty zostały wprowadzone dekady temu w krajach o wysokiej kulturze prawnej. Dużo wyższej niż nasza jest obecnie. W USA, Australii i w zasadzie całej zachodniej Europie. Oni już dziś Karty w zasadzie nie potrzebują, bo organy państwa, a w tym sądy, nauczyły się – przez dziesiątki lat jej funkcjonowania – skutecznie przestrzegać praw obywateli – podatników.