Partie polityczne dokonują ostatnich szlifów na listach przed zbliżającym się wyborami do Parlamentu Europejskiego. W przestrzeni publicznej coraz głośniej więc o pretendentach, którzy będą się ubiegać o mandat w Brukseli.
W trakcie konferencji prasowej marszałek Sejmu został zapytany o przygotowania Polski 2050 do wyborów do Parlamentu Europejskiego. – Kadyduję i co teraz? – powiedział Szymon Hołownia. – Żartowałem – dodał, stwierdzając, że chciał zobaczyć reakcję dziennikarzy.
Wybory do Parlamentu Europejskiego. Szymon Hołownia: Ministrowie Polski 2050 nie będą kandydować
– Nie mam takich informacji, żeby ktokolwiek chciał i ktokolwiek miał takie plany – stwierdził w środę na konferencji prasowej Hołownia, pytany o start ministrów z jego ugrupowania. – Jesteśmy partią, która relacje buduje nie na przymusie, ale na partnerstwie i dialogu. Nikt u nas niczego nie musi – podkreślił.
– Umówiłeś się na robotę, to ją skończ. I nasze panie (członkinie rządu – red.) do Parlamentu Europejskiego kandydować nie będą – zdeklarował lider Polski 2050.
Polska 2050 wystawia m.in. Michała Koboskę
Szymon Hołownia był jednak dopytywany, czy posłowie jego partii będą ubiegać się o miejsce w Parlamencie Europejskim. Marszałek potwierdził, że na listach Trzeciej Drogi znajdą się wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko, a także „jeden lub dwóch” przedstawicieli klubu.
Podkreślił zarazem, że w środę odbędzie się spotkanie zarządu Polski 2050, który podejmie ostateczne decyzje dotyczące kandydatów partii do PE.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w całej Unii Europejskiej między 6 a 9 czerwca. W większości państw członkowskich UE – w tym także w Polsce – głosowanie zaplanowano na niedzielę 9 czerwca. Zgodnie ze wspólnotowymi przepisami Polsce przysługują 53 mandaty europarlamentarne.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!