O co chodzi: W sylwestrową noc na ulicy Włókienniczej w Łodzi doszło do wyjątkowo groźnych scen. Szokujące nagranie pierwotnie zostało zamieszczone na facebookowym profilu „LDZ Zmotoryzowani Łodzianie”. „Strzelał do ludzi fajerwerkami” – głosi podpis pod filmem.
Strzelał do przechodniów petardami: Nagranie zostało zarejestrowane na piętrze kamienicy przy ulicy Włókienniczej. Widać na nim przechodnia, który goni inne osoby na ulicy i strzela do nich fajerwerkami. Nie wiadomo, czy osoby te znały się wcześniej.
„Nie wykluczamy, że była to forma zabawy”: O komentarz została poproszona policja. – Sprawdzałam. Obecnie nie ma takiego zgłoszenia z ulicy Włókienniczej. Nie znaczy to, że nie otrzymamy informacji później. Nie wykluczamy, że była to forma zabawy – powiedziała w rozmowie z WP kom. Edyta Machnik z biura prasowego komendanta wojewódzkiego w Łodzi. W rozmowie z TVN24 funkcjonariuszka podkreśliła, że zarejestrowane zajście jest formą „skrajnej nieodpowiedzialności, która mogła spowodować oparzenia i inne, ciężkie obrażenia ciała”.
Policja komentuje zajście: – Sprawdzimy okoliczności tego zdarzenia. Jednocześnie przypominamy, że fajerwerków można używać tylko zgodnie z instrukcją obsługi. Nie wolno ich odpalać pod wpływem alkoholu. Trzymanie ich w ręku jest skrajnie nieodpowiedzialne, a świadome kierowanie ich w stronę innych osób karygodne – dodała
Przeczytaj także tekst Izabeli Alberczyk: „Petarda wybuchła w rękach 16-latka. Konieczna była amputacja. SOR-y podsumowują sylwestra”.
Źródła: LDZ Zmotoryzowani Łodzianie (Facebook), WP, TVN24