24-letni właściciel agencji marketingowej, który mieszka w Tampie na Florydzie, wywołał dyskusję, bo podzielił się teorią na temat tego, dlaczego pokolenie Z jest przygnębione.
Christian Bonnier stwierdził na TikToku, że jego zdaniem pokolenie Z zmaga się z brakiem „trzeciego miejsca”. Zdaniem Bonniera młodym brakuje wspólnego środowiska społecznego poza pracą i domem.
— Nasze pokolenie jest tak przygnębione, ponieważ nie mamy trzeciego miejsca — powiedział Bonnier w filmie, który ma ponad 600 tys. wyświetleń.
Poprzednie pokolenia żyły inaczej
Jego zdaniem poprzednie pokolenia miały trzy kluczowe miejsca w swoim życiu: pracę, dom i spotkania towarzyskie. Niezależnie od tego, czy był to lokalny pub, pole golfowe czy cotygodniowa liga rzutek, przestrzenie te zapewniały poczucie wspólnoty i przynależności, których nie ma obecnie.
Pojęcie „trzeciego miejsca” zostało ukute przez socjologa Raya Oldenburga w jego książce „The Great Good Place” (1991). Oldenburg podkreślił znaczenie nieformalnych przestrzeni publicznych — takich jak kawiarnie, puby i centra społecznościowe, Miały one za zadanie wspierać relacje i dobre samopoczucie.
— Życie bez przynależności do społeczności stało się dla wielu stylem życia. Składa się ono z podróży z domu do pracy i z powrotem — napisał socjolog. — Dobrostan społeczny i zdrowie psychiczne zależą od społeczności.
Bonnier argumentował w swoim filmie, że współczesne życie często pozostawia ludziom tylko dwa podstawowe środowiska: pracę i dom. Wraz z rozwojem pracy zdalnej wiele osób rzadko opuszcza swoje domy, jeszcze bardziej się izolując. — Poczucie wspólnoty, poczucie przynależności, spotkania towarzyskie, na których ludzie polegali na co dzień, całkowicie zniknęły z naszego pokolenia — powiedział. — Jeśli zbyt długo jestem sam, pojawia się niepokój, depresja. Muszę spotykać się z ludźmi, wychodzić z przyjaciółmi i być towarzyskim.
— Opublikowałem ten filmik, ponieważ zauważyłem, że w dzisiejszych czasach ludzie znacznie rzadziej spotykają się „na żywo” pracując zdalnie — powiedział Bonnier w wywiadzie dla „Newsweeka”.
Wideo przyciągnęło uwagę użytkowników TikToka, którzy podzielili się swoimi reakcjami w komentarzach.
— Nadal możesz iść do pubu, na golfa, darta… To nie miejsca się zmieniły, tylko ludzie. Nie spotykamy się już towarzysko — powiedziała Teya Felicity.
— Nie ma miejsca dla młodych dorosłych (kluby się nie liczą, bo to okropne), aby spędzać czas i nawiązywać nowe znajomości bez picia alkoholu (czego wiele osób teraz nie robi), więc ludzie są coraz bardziej samotni — skomentowała Danielle Rich.
Inni komentatorzy stwierdzili, że problemem są rosnące koszty życia, co oznacza, że ludzie nie mogą sobie pozwolić na spędzanie czasu w „trzecim miejscu”.
— Po prostu nas na to nie stać — powiedział jeden z komentujących.
— Ludzi nie stać na to trzecie miejsce, więc są zmuszeni wybierać tylko pracę i dom — skomentował Ken.
Zdaniem Bonniera młodzi mogą temu przeciwdziałać. — Ludzie mogą szukać grup w swojej okolicy — siłowni, klubu biegowego, klubu książki itp. — stwierdził.
Tekst opublikowany w amerykańskim „Newsweeku”. Tytuł, lead i śródtytuły od redakcji „Newsweek Polska”