Wielka Brytania przekaże Ukrainie największy pakiet pomocy od początku wojny. Poinformował o tym w Warszawie premier Zjednoczonego Królestwa Rishi Sunak. Dodał, że Londyn zrobi wszystko, aby Władimir Putin „nie przekroczył polskiej granicy”.

Sunak poinformował, że Wielka Brytania planuje przekazać Kijowowi pakiet o wartości 3 mld funtów.

Ukraińcy otrzymają 400 różnego rodzaju pojazdów opancerzonych, ponad 1600 pocisków manewrujących, przeciwlotniczych i ziemia-ziemia, cztery mln sztuk amunicji, 60 małych jednostek morskich, a także 500 mln funtów w ramach finansowania wojskowego przeznaczonych m.in. na szkolenie ukraińskich żołnierzy w Wielkiej Brytanii.

Jest to kolejny pakiet ogłoszony w ostatnim kwartale i największy, jaki Brytyjczycy przygotowali od początku pełnoskalowej wojny w Ukrainie. Jest o tyle istotny, że ponownie Brytyjczycy przekażą pociski przeciwlotnicze i manewrujące, które pozwolą kontynuować ofensywę przeciwko rosyjskim bazom na Krymie.

Ukraińcy od początku roku mają poważne problemy z niedoborem pocisków przeciwlotniczych do amerykańskich systemów Patriot. Dlatego europejscy sojusznicy zwiększyli dostawy efektorów do swoich systemów. Brytyjczycy już na początku roku przekazali pociski z rodziny CAMM dla systemów Sky Sabre.

Nie wiadomo jakiej wersji pociski przekażą Brytyjczycy. Lądowa odmiana CAMM w zależności od wersji posiada zasięg w granicach od 25 do 45 km. Dostawa pocisków pozwoli uszczelnić obronę przeciwlotniczą przeciwko pociskom manewrującym, które znów coraz częściej pojawiają się na ukraińskim niebie. Ukraińcy otrzymają także kolejne pociski do ręcznych przenośnych wyrzutni przeciwlotniczych Starstreak, które wykorzystywane są na linii frontu przeciwko śmigłowcom i samolotom szturmowym Su-25. Starstreak ma zasięg ponad 7 km i zestrzelić statek powietrzny lecący na wysokości 7 tys. metrów.

System bardzo dobrze sprawdza się w Ukrainie. To przy jego zastosowaniu w kwietniu 2022 r. pod Hostomelem zestrzelono pierwszego Mi-28N – najnowocześniejszy i najdroższy śmigłowiec w rosyjskim arsenale. Brytyjczycy uzupełnią także ukraińskie zapasy pocisków manewrujących Storm Shadow dla lotnictwa i GMLRS do wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych M142 HIMARS i M270 MLRS. Pozwoli to wznowić ataki na rosyjskie cele na okupowanym Krymie, w tym bazy morskie. Duży pakiet pojazdów Brytyjczycy zapowiedzieli przekazanie 400 pojazdów w tym 160 pojazdów klasy MRAP Husky, 162 pojazdy opancerzone, w tym przeciwlotnicze Alvis Stormer, FV107 Scimicar, oraz transportery Warrior. Pakiet uzupełni 78 opancerzonych pojazdów terenowych. W tym kolejne Mastiffy i Panthery. Prócz dwóch ostatnich, wszystkie pozostałe pojazdy zostały wycofane z linii w ostatnich dwóch-trzech latach. Nie jest to sprzęt najnowszy, ale w ostatnich latach zmodernizowany i znacznie skuteczniejszy od rosyjskich odpowiedników. Ukraińcy chwalą sobie np. system Stormer HVM, który mają na stanie od niemal dwóch lat i znakomicie sobie radzi z rosyjskimi bezzałogowcami i śmigłowcami operującymi bezpośrednio nad frontem, a gąsienicowe opancerzone podwozie jest bardzo mobilne i chroni załogę przed atakami przeciwnika. Dotychczas Rosjanom udało się zniszczyć zaledwie dwa pojazdy tego typu. Do tego jest lżejszy niż niemiecki Gepard, co ma spore znaczenie podczas ukraińskich roztopów.

Z kolei pojazdy Husky TSV używane są na Ukrainie niemal od początku konfliktu. Armia brytyjska wycofała je z użycia pod koniec 2022 r. Od tamtej pory regularnie są wysyłane na Ukrainę, gdzie służą jako samochody rozpoznawcze i dla wojsk specjalnych. Brytyjczycy posiadali w sumie 351 pojazdów tego typu. Nie wiadomo, ile z nich trafiło na Ukrainę. Według Oryxa podczas walk trafionych zostało około 17 pojazdów Husky, z czego dziewięć zostało zniszczonych. Morski pakiet Ukraińcy od dawna proszą o jednostki, które mogłyby działać w estuarium Dniepru i na wodach przybrzeżnych wokół Krymu. Ukraińskie dowództwo szacowało na początku roku, że do prowadzenia regularnych operacji na rzece i u wybrzeży potrzebuje około 900 jednostek różnego typu. W obecnym pakiecie Brytyjczycy przekażą 60 jednostek w tym szybkie łodzie patrolowe i łodzie motorowe z kadłubem półsztywnym. Prawdopodobnie wśród przekazanych jednostek znajdą się powoli wycofywane okręty typu Archer.

Wypierające 54 tony patrolowce służą w Eskadrze Sił Przybrzeżnych i Eskadrze Gibraltarskiej. Są uzbrojone w działko 20 mm i karabiny maszynowe 7,62 mm. Mogą rozwinąć prędkość do 45 węzłów, czyli 83 km/h. Niewielkie zanurzenie (180 cm) pozwala im poruszać się w płytkich przybrzeżnych wodach i na rzekach, co dla Ukraińców na Dnieprze jest kluczowe.

Łodzi i motorówek mogło być znacznie więcej, jednak w parlamencie utknął projekt przekazania Ukrainie łodzi zarekwirowanych przemytnikom przerzucającym nielegalnych emigrantów przez Kanał La Manche. Łodzie motorowe są zmagazynowane w bazie w Dover, jednak resort spraw wewnętrznych zaprotestował, twierdząc, że są niebezpieczne i mogą stanowić zagrożenie. Organizacja Mission Ukraine UK, która organizuje pomoc dla Ukrainy, wezwała władze, aby przeprowadziły przegląd zarekwirowanych łodzi i po sprawdzeniu stanu technicznego, wysłały je na Ukrainę. Na razie kwestia przekazania ich utknęła przez biurokrację. Po ogłoszeniu wielkości pakietu brytyjski minister obrony Grant Shapps powiedział, że „rekordowy pakiet pomocy wojskowej zapewni prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu więcej sprzętu, którego potrzebuje, aby wyrzucić Putina i przywrócić pokój i stabilność w Europie”. Dodał, że planowane są kolejne pakiety pomocy militarnej.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version