Wysłannik USA w Kijowie: W czwartek 20 lutego prezydent Ukrainy spotkał się ze specjalnym wysłannikiem USA gen. Keithem Kelloggiem. Po tej rozmowie nie zaplanowano konferencji prasowej ani oświadczeń dla prasy. Według biura prezydenta Wołodymyra Zełenskiego decyzję taką podjęto na prośbę strony amerykańskiej. Poprzedniego dnia gen. Kellogg rozmawiał z naczelnym dowódcą sił zbrojnych Ukrainy, generałem Ołeksandrem Syrskim, z szefami wywiadu i służb specjalnych, a także z szefem biura prezydenta Zełenskiego Andrijem Jermakiem.
Komentarze w Ukrainie: Brak wspólnej konferencji to ciąg dalszy złej passy i narastającego napięcia między Kijowem a Waszyngtonem – oceniają media w Ukrainie. Zełenski nie zgadza się na warunki stawiane przez USA, które według wielu opinii są po prostu powtórzeniem rosyjskich ultimatów wojennych. Nad Dnieprem coraz bardziej nerwowo odbierane są kolejne wypowiedzi Donalda Trumpa, dezawuujące Ukrainę i wskazujące na Ukraińców jako winnych rozpoczęcia wojny.
Trump o Zełenskim: W drugim tygodniu lutego, miesiąc po zaprzysiężeniu na prezydenta USA, Donald Trump nazwał prezydenta Ukrainy „dyktatorem”. Stwierdził, że nie ma umocowania prawnego do bycia na czele państwa, ponieważ w Ukrainie nie odbyły się wybory prezydenckie. W odpowiedzi na podkreślenie Kijowa, że został pominięty w rozmowach na temat ewentualnych negocjacji o końcu wojny, Trump stwierdził, że „Ukraina miała trzy lata na to, by zakończyć wojnę”.
Czytaj również: „Reuters: USA nie podpiszą rezolucji w trzecią rocznicę wojny w Ukrainie”.
Źródło: IAR