Prawo i Sprawiedliwość przygotowało projekt specustawy, której celem jest zwiększenie doraźnej pomocy dla powodzian. Jak zapowiedział Mariusz Błaszczak, klub PiS złożył już wniosek o dodatkowe posiedzenie Sejmu, na którym zostałby on rozpatrzony.

– Trzeba działać w sposób skoordynowany, a nie czekać na rozwój wydarzeń tylko pomagać tu i teraz poszkodowanym. Nie można tracić czasu na jakieś dywagacje, trzeba działać – mówił na poniedziałkowej konferencji były minister obrony i szef klubu PiS.

Błaszczak poinformował, że projekt zakłada podwyższenie kwoty natychmiastowego wsparcia z 6 tys. zł do trzykrotności przeciętnego wynagrodzenia, czyli 25 tys. zł. Podkreślił, że ta kwota wzrastałaby wraz ze wzrostem przeciętnego wynagrodzenia.

Wielka woda 2024. PiS chce pilnego zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu

PiS proponuje również podwyższenie kwoty „związanej z zadośćuczynieniem finansowym dla poszkodowanych”. – Dziś jest to do 200 tys. zł. w przypadku domu i do 100 tys. zł w przypadku zabudowań gospodarczych. My proponujemy mechanizm, żeby zwracać pełne koszty związane ze stratami – na podstawie opinii rzeczoznawców – mówił przewodniczący klubu PiS.

Jak przekazał polityk prawicy, trzecim elementem projektu jest wprowadzenie urlopów na koszt państwa dla powodzian, druhów ochotniczych straży pożarnych i wolontariuszy, jako „formę rekompensaty za wysiłek włożony w ratowanie życia i mienia poszkodowanych”.

– Potrzebna jest dalej idąca pomoc, o której mówimy w naszej ustawie specustawie. Potrzebne jest posiedzenie Sejmu. I rozmowa na ten temat. Państwo musi działać. Państwo zostało wyposażone w ogromne środki – stwierdził na konferencji były minister edukacji Przemysław Czarnek. – Apelujemy do wszystkich naszych rodaków, którzy są dzisiaj na tych terenach, które są zagrożone. Nie czekajcie, ewakuujcie się. Bo doświadczenia piątkowe pokazują, że nie zawsze można liczyć na dobry komunikat – dodał poseł PiS.

– Gdyby od piątku rzeczywiście mówiono wprost czeka nas kataklizm, a można to było przewidzieć, bo to nie była trąba powietrzna, która znienacka przyszła i nikt jej nie mógł wcześniej dostrzec. W Czechach już wcześniej ta woda się zbierała. Alarmy były wcześniej podnoszone – ocenił polityk.

Powódź 2024. Rzeczniczka Szymona Hołowni zabrała głos. „To nie wymaga zmiany w ustawie”

Do wystąpienia polityków Zjednoczonej Prawicy przy Nowogrodzkiej odniosła się rzeczniczka marszałka Sejmu.

„Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podejmie wszelkie konieczne działania by pomóc organom państwa w walce z powodzią i jej skutkami. Sejm niezmiennie pozostaje więc w gotowości, by w razie konieczności zebrać się i rozpatrzyć niezbędne projekty ustaw” – przekazała w serwisie X Katarzyna Karpa-Świderek.

„Na chwilę obecną nie ma jednak potrzeby wcześniejszego zwoływania posiedzenia Sejmu. Rząd zdecydował bowiem o podniesieniu kwoty wsparcia dla poszkodowanych przez powódź, do 8 tys. zł, wypłacanego z tytułu pomocy społecznej. To działanie nie wymaga zmiany w ustawie” – dodała urzędniczka.

Przypomnijmy: na południu i zachodzie Polski trwa powódź. Najbardziej dramatyczna sytuacja jest na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. W sobotę i niedzielę rano na miejscu ze sztabami kryzysowymi spotykał się tam szef rządu, na zalanych terenach byli również ministrowie spraw wewnętrznych, obrony narodowej, infrastruktury i klimatu.

W poniedziałek premier Donald Tusk ogłosił wprowadzenie stanu klęski żywiołowej na obszarze wybranych powiatów, miast na prawach powiatów i gmin na terenie województwa dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego. Stan klęski żywiołowej potrwa maksymalny możliwy czas – 30 dni, a rząd nie wyklucza rozszerzenia go o kolejne obszary. 

Ogłoszono stan klęski żywiołowej. Donald Tusk o zwiększeniu pomocy dla powodzian

– Przypominam, że zgodnie i z ustawą o pomocy dla ofiar powodzi, a także z prawem, które dotyczy pomocy społecznej, podjęliśmy dzisiaj decyzję o zwiększeniu wymiaru tej pomocy doraźnej z 6 tys. na 8 tys. złotych. To jest to, co będziemy wypłacali z tytułu pomocy społecznej ofiarom różnych stanów nadzwyczajnych, klęsk czy zdarzeń nadzwyczajnych. Do tego dochodzi 2 tys. złotych z tytułu bezpośredniej doraźnej pomocy, tej tzw. powodziowej – wyliczył Tusk.

– Kiedy woda zacznie ustępować, będziemy szacować straty dotyczące budynków mieszkalnych, gospodarczych oraz mieszkań. Nie mówimy o żadnych pożyczkach ani kredytach, lecz o bezzwrotnej pomocy – do 100 tysięcy złotych na remonty mieszkań i budynków gospodarczych, które ucierpiały w wyniku powodzi, oraz do 200 tysięcy złotych na odbudowę domów mieszkalnych” – wspomniał Tusk.

Tego samego dnia minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przekazała informacje dotyczące wysokości zasiłków, jakie będą przyznawane osobom poszkodowanym w powodziach:

  • Zasiłki doraźne – łącznie do 10 tys. złotych
  • Zasiłek na odbudowę budynku gospodarczego – do 100 tys. złotych
  • Zasiłek na odbudowę budynku mieszkalnego – do 200 tys. złotych

„To pomoc, z jakiej skorzystać mogą osoby poszkodowane w powodzi, zgłaszając się do lokalnego ośrodka pomocy społecznej lub urzędu gminy. Wsparcia w uzyskaniu tej pomocy udzielają pracownicy pomocy społecznej, w tym pozostający w bezpośrednim kontakcie z poszkodowanymi pracownicy socjalni” – wskazała we wpisie w serwisie X.

Udział

Leave A Reply

Exit mobile version