Liderzy Trzeciej Drogi podczas konwencji europejskiej zaprezentowali hasło wyborcze, które brzmi – „Trzecia Droga – bądź sobą w Europie„.
Wicepremier, prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że „być sobą w Europie”, to znaczy dbać o interesy Polski. Jak zaznaczył, 20 lat Polski w Unii Europejskiej to zmiany na korzyść i jest to miejsce gwarantujące bezpieczeństwo i rozwój.
– Miarą patriotyzmu jest być dzisiaj najsilniejszym państwem w UE. Wspólnota narodowa jest na pierwszym miejscu, ale wspólnota narodowa musi być w gronie państw i narodów, które gwarantują nam rozwój i bezpieczeństwo – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz, minister obrony narodowej i lider PSL.
Trzecia Droga. „Idziemy do Europy po konkrety”
– My idziemy do Europy po konkrety, po konkretne pieniądze dla polskiej przedsiębiorczości, gospodarstw rolnych, samorządów, po budowę żłobków, przedszkoli, szpitali, po budowę bezpieczeństwa w Polsce – zapowiedział. – Musimy to w Europie załatwić, zagwarantować największe, historyczne środki z KPO i zdobyć dużo, dużo więcej – dodał.
W ocenie Władysława Kosiniaka-Kamysza „nie ma innej drogi, tylko Trzecia Droga prowadzi do Europy„.
Wybory do PE. Szymon Hołownia obawia się o frekwencję
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia w trakcie przemówienia zwrócił uwagę na to, że Polacy są zmęczeni „wyborczym trójskokiem”. – On został przygotowany przez tych, którym chodziło tylko o stołki, tylko o to, żeby tak poukładać kalendarz, żeby się nachapać, żeby się zabezpieczyć. Zafundowali nam taki kalendarz wyborów, jakiego nie było przez ostatnich 30 lat – stwierdził.
Hołownia przywołał sondaże, które wskazują na to, że frekwencja podczas eurowyborów może wynieść 80 proc. – My się boimy, że będzie 18 proc. To jest dzisiaj jest największe zadanie, żebyśmy byli 9 czerwca przy urnach wyborczych – mówił, zaznaczając, że jeśli wyborcy Trzeciej Drogi nie pójdą zagłosować, to zrobią to osoby, które chcą „wyprowadzić Polskę z UE”.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!