Sześć dni po dramatycznych powodziach na południowym wschodzie kraju wciąż nie jest znana ostateczna liczba ofiar. Według różnych źródeł zginęło co najmniej 215 lub 217 osób, choć z powodu dużej liczby zaginionych cały czas istnieje obawa, że ostateczny bilans będzie jeszcze gorszy.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Ekstremalne straty w Hiszpanii
Wiadomo, że najgorsza sytuacja panuje w Walencji, w której zginąć miało co najmniej 211 osób. Tam również straty materialne są największe. Wiadomo, że w Kastylii-La Manchy zginęły trzy osoby, a jedna straciła życie w Andaluzji.
W wielu miejscach całkowicie została zniszczona infrastruktura. Choć trudno nawet w przybliżeniu ocenić finansowy wymiar strat, według specjalistów będą one gigantyczne.
Jak powiedział cytowany przez agencję AFP Celedonio Villamayor, dyrektor konsorcjum CSS odpowiedzialnego za wypłatę rekompensat za katastrofy naturalne, koszty będą „ekstremalnie wysokie”.
Z kolei szef izby handlowej Walencji, Jose Vicente Morata, przewiduje że ostateczna suma strat spowodowanych błyskawicznymi powodziami może przekroczyć 10 mld euro.
Dla porównania: tragiczne powodzie z 2021 roku, które zabiły ponad 200 osób w Niemczech, Belgii, Francji, Austrii i Holandii, spowodowały łącznie straty oszacowane na ponad 40 mld euro.
„Ambitny pierwszy krok” po powodzi
Władze lokalne Walencji przygotowały już pierwszy pakiet pomocowy o wartości 250 mln euro, obejmujący między innymi ulgi podatkowe i rekompensaty dla lokalnych biznesów. Samo oczyszczanie i odbudowa zniszczonych przez powódź terenów może kosztować około 2,6 mld euro. Te prace sfinansuje hiszpański rząd.
Premier Pedro Sánchez ogłosił we wtorek plan odbudowy zalanych obszarów. Obejmie on łącznie 75 gmin Walencji, Katalonii, La Manchy i Andaluzji, jednak w razie potrzeby może zostać rozszerzony na kolejne gminy i wspólnoty autonomiczne.
W ramach tego planu poszkodowani przedsiębiorcy będą mogli uzyskać pomoc od 10 tys. do 150 tys. euro. Szef rządu ocenił, że skorzysta z tego 65 tys. osób samozatrudnionych oraz około 30 tys. firm, „głównie małych i średnich”.
Uruchomione zostaną też pożyczki gwarantowane przez państwo o wartości 5 mln euro. Będzie można o nie wnioskować od przyszłego tygodnia. Oprócz tego już w środę mają zacząć być wypłacane odszkodowania.
Przewidziano na ten cel środki w wysokości 10,6 mld euro, co premier kraju nazwał „ambitnym pierwszym krokiem”. Jednocześnie Pedro Sánchez zapewnił, że ten plan będzie obowiązywał „tak długo, jak będzie to konieczne”.
Premier Hiszpanii poinformował ponadto, że jego rząd zwrócił się formalnie o pomoc do Unii Europejskiej w ramach europejskiego Funduszu Solidarności. Jest to główny instrument UE mający na celu wspieranie odbudowy terenów zniszczonych przez klęski żywiołowe.
„Nie wiem, jak wyrazić skalę tej powodzi”
Służby ratunkowe cały czas zmagają się z potężnymi wyzwaniami. Dlatego też premier ogłosił, że w ciągu trzech dni podwojono liczbę żołnierzy i policjantów skierowanych na zniszczone tereny. Obecnie pracuje tam 14 898 żołnierzy, policjantów i funkcjonariuszy Guarda Civil. W niedzielę było to 7300 mundurowych.
Telewizja RTVE cytuje jednego z komendantów hiszpańskiej Wojskowej Jednostki Kryzysowej (UME), który w trakcie swojej kariery uczestniczył w akcjach ratunkowych podczas wcześniejszych kataklizmów. Porównując kataklizmy z września 2019 roku, kiedy to powodzie przeszły przez prowincje Alicante i Murcja, ratownik miał powiedzieć, że tamtejsze straty można „pomnożyć przez 10, 50, 100… Nie wiem, jak wyrazić skalę tej powodzi”.
Podczas wtorkowego wystąpienia premier Pedro Sánchez poinformował, że jak dotąd przeprowadzono ponad 1300 akcji ratunkowych, rozdano 95 tys. litrów wody butelkowanej i 15,5 tys. racji żywnościowych. Przywrócono też dostawy prądu do 98 proc. budynków i naprawiono 68 proc. uszkodzonych linii telefonicznych.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!