Polski Związek Badmintona nie chciał, lecz musiał podzielić się tą informacją. W wieku zaledwie 17 lat zmarła Julia Wójcik. Nastolatka uchodziła za utalentowaną przedstawicielkę badmintona w kraju. Długo walczyła o powrót do zdrowia, lecz niestety nie udało jej się pokonać choroby.
Nie żyje nastoletnia reprezentantka Polski
Wójcik przez rok próbowała walczyć z nowotworem. Podczas ubiegłorocznego Polish Open w Tarnowie jej trener przerwał mecz, gdy zauważył mocno opuchniętą rękę. Gdy z biegiem tygodni stan zdrowia się nie poprawiał, a pojawiły się nowe objawy, dziewczynę skierowano na kolejne badania. Te wykazały guz w klatce piersiowej. W końcu nastolatka otrzymała finalną diagnozę – nowotwór złośliwy serca.
Zawodniczka UKS Feniks Kędzierzyn-Koźle stworzyła internetową zbiórkę na finansowe wsparcie w chorobie. W opisie pisała o zatrzymanym czasie i walce o wysoką stawkę. „Dzięki wsparciu rodziny i znajomych walczę dalej. Mam wiele marzeń do spełnienia i wiele planów do zrealizowania, więc walczę i nie zamierzam się poddać” – pisała Wójcik. W akcję zbierania funduszy włączyło się wiele osób ze środowiska badmintonistki. Łącznie udało się zebrać blisko 80 tysięcy złotych.
Jak przekazał Polski Związek Badmintona stan zawodniczki mocno się pogorszył w ostatnich dniach. Osłabiony kolejną chemoterapią organizm został zaatakowany przez sepsę. „Całe środowisko badmintona pragnie złożyć najszczersze kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia rodzinie Julii” – napisał PZBad w oświadczeniu.
Polski Związek Badmintona uczci pamięć Julii Wójcik
Polska federacja dodała także, że podczas kolejnego turnieju Polish Open odbywającego się w weekend, pamięć reprezentantki kraju zostanie uczczona minutą ciszy.