Informację o śmierci księdza Sebastiana Makucha przekazała Diecezja Świdnicka w oficjalnym komunikacie na stronie internetowej.
„Z bólem i ogromną przykrością informujemy, że w dniu 14 lutego bieżącego roku doszło do tragicznego zdarzenia na plebanii parafii pw. Niepokalanego Poczęcia NMP w Wałbrzychu” – podkreślono.
Wałbrzych. Nie żyje ks. Sebastian Makuch
Jak czytamy, ciało wikariusza ks. Sebastiana Makucha znaleziono w godzinach popołudniowych w piątek. Diecezja podkreśla, że duchowny w ostatnim czasie „pozostawał pod opieką medyczną i terapeutyczną lekarzy specjalistów”.
Mimo podjętej próby reanimacji, życia 35-letniego księdza nie udało się uratować. Sprawą zajmują się obecnie odpowiednie organy.
„Prosimy o modlitwę w intencji zmarłego księdza oraz jego bliskich i wspólnoty parafialnej, w której posługiwał” – dodano w komunikacie Diecezji Świdnickiej, podkreślając przy tym, że szczegóły pogrzebu zostaną podane w późniejszym czasie. Z ustaleń śledczych wynika, że do śmierci księdza nie przyczyniły się osoby trzecie.
Nie żyje ksiądz z Wałbrzycha. Był kapelanem WOT
Ksiądz Sebastian Makuch przyjął święcenia kapłańskie 23 maja 2015 roku z rąk bp Ignacego Deca. W tym samym roku duchowny rozpoczął swoją posługę w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Bielawie.
Następnie wikariusz pracował w parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Świdnicy, natomiast od czerwca 2022 roku w parafii w Wałbrzychu. Jak informuje „Fakt”, duchowny w 2019 roku ukończył szkolenie dla kandydatów na kapelanów w Ordynariacie Polowym Wojska Polskiego. Od tamtej pory był związany z armią.
W publikacji podkreślono, że w 2020 roku ks. Makuch objął funkcję kapelana 161. Batalionu Lekkiej Piechoty Wojsk Obrony Terytorialnej z siedzibą we Wrocławiu.
/