Portal Agencja poinformował na Telegramie, że pod koniec stycznia w pobliżu wsi Robotyne w obwodzie zaporoskim zmarł Jewgienij Wiktorowicz Prigożyn. Śmierć mężczyzny, którego pierwotne dane personalne to „Rusłan Junusow”, potwierdziła jego bratowa. Dziennikarze przedstawili życiorys Junusowa, który stał się jednym z najbardziej znanych sobowtórów założyciela Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna.
Sobowtór Prigożyna nie żyje. Rusłan Junusow był funkcjonariuszem rosyjskiej milicji
Rusłan Junusow był żołnierzem 76. Gwardyjskiej Dywizji Desantowo-Szturmowej. Bratowa mężczyzny poinformowała, że sobowtór Jewgienija Prigożyna zgłosił się do rosyjskiego wojska jako ochotnik. Kobieta nie podała szczegółowych okoliczności, w jakich Junusow trafił do armii. Potwierdziła za to, że mężczyzna posługiwał się nazwiskiem „Prigożyn”. Junusow zmienił swoje dane personalne w 2018 roku.
Dziennikarze ustalili, że w przeszłości Rusłan Junusow był funkcjonariuszem milicyjnych sił specjalnych OMSN podległych Ministerstwu Spraw Wewnętrznych Rosji. Junusow miał również brać udział w kilku konfliktach zbrojnych. W 2019 roku mężczyzna wszedł w konflikt z prawem.
Rosja. Rusłan Junusow trafił na wojnę w Ukrainie z kolonii karnej. Został skazany za rozbój
W 2020 roku Rusłan Junusow został skazany na osiem lat więzienia za rozbój. Media informowały, że sobowtór Prigożyna rok wcześniej włamał się razem ze swoim wspólnikiem do mieszkania przedsiębiorcy, który handlował kryptowalutami. Przekazano, że mężczyźni podszywali się pod funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji.
Junusow i drugi z włamywaczy mieli zmusić biznesmena do przekazania im pięciu milionów rubli w gotówce oraz kryptowalut o wartości 55 milionów rubli. Jeszcze w sierpniu 2023 r. Junusow przebywał w kolonii karnej w Republice Komi. Niedługo potem mężczyzna trafił na wojnę w Ukrainie.