Niebezpieczny skok Kamila Stocha. To były chwile grozy na skoczni w Wiśle – Skoki narciarskie – Sport Wprost

Wisła-Malinka to pierwsza okazja dla polskich kibiców, żeby w sezonie 2024/25 zobaczyć u siebie w kraju najlepszych skoczków Pucharu Świata. Rywalizacja zapowiada się ciekawa, pozostaje mieć nadzieję, że z mocnymi, polskimi akcentami. Reprezentacja Polski przeżywa bowiem znaczący kryzys, skoczkowie są dalecy od jakiejkolwiek regularności meldowania się na wysokich pozycjach w poszczególnych konkursach.

Kamil Stoch wspomniał pamiętny skok z 2015 roku

W takiej sytuacji, a dodatkowo mając w perspektywie skoki właśnie w Wiśle-Malince, warto powspominać. Zwłaszcza że Kamil Stoch miał okazję uzyskać rekordowy skok w sesji kwalifikacyjnej w 2015 roku.

Miał, ale ostatecznie skoku nie ustał, a samo lądowanie było bardzo niebezpieczne. Jak tamtą próbę wspomina trzykrotny mistrz olimpijski?

– Ten skok też rzeczywiście jest w mojej pamięci. To był bardzo daleki skok, bo chyba 139,5 metra. Wylądowany praktycznie na plecach, ale pamiętam, że to był bardzo mocny wiatr pod narty, przy tym też niezły skok mi wyszedł. Przyjemnie się leciało, aczkolwiek z lądowaniem był ogromny problem, bo tam z bardzo wysoka spadłem – przyznał Stoch podczas konferencji przed rozpoczynający się weekendem skoków w Wiśle.

Co ciekawe, w piątkowe przedpołudnie pojawiły się niepokojące sygnały dotyczące warunków, jakie panują w malowniczo położonym miejscy w województwie śląskim. Informacje przekazał Kacper Merk, dziennikarz Eurosportu.

„W Wiśle od rana wieje bardzo mocno, uczciwie trzeba przyznać ze kwalifikacje dziś mocno zagrożone” – przekazał na platformie X.

Puchar Świata: Rywalizacja skoczków narciarskich w Wiśle-Malince

To będzie szczególny weekend pod względem emocji sportowych dla polskich kibiców. W kalendarzu Pucharu Świata zawita bowiem Wisła-Malinka. Do końca zastanawiano się nad formą rozegrania zawodów, ale ostatecznie podjęto decyzję, że pomimo mało zimowych warunków w kraju, konkurs odbędzie się na śniegu.

Rywalizacja na skoczni w Wiśle-Malince rozpocznie się w piątek 6 grudnia od oficjalnego treningu (16:00). Następnie o 18:00 kwalifikacje do konkursu. W sobotę (tj. 7.12) od 14:00 seria próbna, a od 15:05 pierwsza seria konkursowa. Dzień później, w niedzielę (8.12), ostatnia odsłona zmagań. Tym razem już od 13:45 kwalifikacje, a od 15:15 pierwsza seria konkursowa na obiekcie imienia Adama Małysza – człowieka pochodzącego z Wisły.