Dom aukcyjny im. Kinsky w Wiedniu wystawia niedokończone dzieło Gustawa Klimta na aukcji. Historia „Bildnis Fraeulein Lieser”, czyli „Portretu panny Lieser” sięga 1917 roku, kiedy to artysta rok przed swoją śmiercią rozpoczął jego malowanie. Eksperci uważają, że nie został on ukończony.
Do dzisiaj trwają dyskusje wśród naukowców, kto jest przedstawiony na płótnie. Według historyków sztuki – Nattera i Alfreda Weidinger – kobieta na obrazie to Margarethe Constance Lieser, córka Adolfa Liesera, czyli zamożnego żydowskiego przemysłowca.
Jednak dom aukcyjny im. Kinsky w Wiedniu, sugeruje, że obraz może również przedstawiać jedną z dwóch córek Justusa Liesera (czyli brata Adolfa Liesera) lub jego żony Henrietty.
Gustaw Klimt. Historia niedokończonego dzieła
Obraz Klimta w 1925 roku znajdował się w domu Lilly Lieser przy Argentinierstrasse 20 i był pokazywany na wystawie w Neue Galerie Otto Kallira. Jak podaje wiedeński dom aukcyjny w oświadczeniu „dokładne losy portretu po 1925 roku są niejasne„.
„Wiadomo, że został on nabyty przez pewną austriacką rodzinę w latach 60. XX wieku i przeszedł w ręce obecnego właściciela w drodze trzech kolejnych spadków” – czytamy w oświadczeniu.
Współzarządzający domem aukcyjnym – Ernst Ploil przekazał w rozmowie z BBC, że „obraz trafił na aukcję w imieniu aktualnych właścicieli oraz spadkobierców Adolfa i Henriette Lieser w oparciu o Zasady Waszyngtońskie, czyli międzynarodowe porozumienie mające na celu zwrot dzieł sztuki zrabowanych przez nazistów, potomkom ludzi, którym zabrano dzieła”.
Wiedeń. „Portret panny Lieser” na wiedeńskiej aukcji
Obrazy Gustawa Klimta osiągają na aukcjach niebotyczne sumy. W czerwcu 2023 r. obraz Gustawa Klimta „Kobieta z wachlarzem” sprzedano na aukcji w Sotheby’s za 85,3 mln funtów, co czyni go najcenniejszym dziełem sztuki.
Jak podaje BBC, powołując się na wiedeński dom aukcyjny, „Portret panny Lieser” może zostać sprzedany za nawet 50 milionów dolarów.
„Obraz o tak rzadkim charakterze, ogromnym znaczeniu artystycznym i wartości nie był dostępny na rynku sztuki w Europie Środkowej od dziesięcioleci” – czytamy w oświadczeniu Kinsky.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!