W ostatnim czasie głośno jest o KGHM Cuprum Lubin. Niektóre osoby związane z tym klubem pogodziły się już z faktem, że w przyszłym sezonie wielkiej siatkówki w Lubinie po prostu nie będzie. Ma to związek z tym, co wydarzyło się 13 kwietnia. To właśnie wtedy przed II-ligowym meczem Agencji Inwestycyjnej Stilon Gorzów Wlkp. z Aniołami Toruń prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki zakomunikował, że od przyszłego sezonu w jego ukochanym mieście zagości PlusLiga. Miałoby to się stać kosztem Cuprum dzięki zakupieniu od tego klubu licencji.
Kontrowersje wokół Stilonu w PlusLidze
Co ciekawe, Wójcicki ogłosił ważną nowinę w towarzystwie Sebastiana Świderskiego, prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej i jednocześnie osoby, która w przeszłości była mocno związana ze Stilonem. Wydawało się, że to pewne, iż gorzowianie wejdą w skład drużyn uczestniczących w PlusLidze. Tymczasem w Gorzowie na sesji Rady Miejskiej rozgorzała poważna dyskusja na ten temat.
Wójcicki nie emanował już taką pewnością siebie, jak jeszcze niecałe dwa tygodnie wcześniej. Mało tego, przyznał wprost, że Stilon oraz Cuprum nie doszły do porozumienia ws. umowy dotyczącej gry w PlusLidze. Zapewnił ponownie, że środki na grę w jednej z najlepszych siatkarskich lig świata będą, ale i tak odsyłał do klubu po więcej informacji.
– Gdy podejmowaliśmy decyzję o budowie hali widowiskowo-sportowej, to mieliśmy świadomość tego, że ta hala nie może stać pusta. W związku z tym, kiedy zarząd klubu przyszedł z taką propozycją, złożyliśmy deklarację, że tak, miasto pomoże w tym, żeby Plus Liga w Gorzowie się znalazła. Jeżeli pytacie państwo o sprawy czysto sportowe, odsyłamy do klubu. Na dzień dzisiejszy umowy nie ma. Jeśli kluby się porozumieją i dojdzie do fuzji, mamy zabezpieczone środki, żeby poprzez promocję na sport wesprzeć klub – powiedział Jacek Wójcicki, cytowany przez serwis gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl.
Radni nie są przychylni wejściu do PlusLigi
Trzeba przyznać, że radni Gorzowa w większości nie są za wejściem Stilonu do PlusLigi. Nie wskazują tutaj tylko powodów finansowych, lecz także te sportowe. Wiele osób wolałoby wejść do najwyższej klasy rozgrywkowej dzięki klasie sportowej, a nie dzięki wykupieniu licencji od Cuprum.
– Kupno siatkówki jest potrzebne naszemu miastu jak psu piąta noga – skwitował pomysł Wójcickiego jeden z radnych – Jerzy Synowiec.
Nie wiadomo zatem, jaki finał będzie miała cała sprawa. Jeśli Stilon wszedłby do PlusLigi, to byłby to dla niego powrót do tych rozgrywek po 21 latach przerwy.