Tomasz Berkieta na razie radzi sobie bardzo dobrze w juniorskim Australian Open. Polak wygrał mecz 1/16 finału z Enzo Kohlmannem 7:6, 3:6, 6:2. Jednak więcej niż o samym wyniku, mówi się o wyczynie naszego tenisisty. Berkieta bowiem serwuje już z taką prędkością, jakby grał w zmaganiach seniorów. Chwilami potrafi przebić pod tym względem samego Huberta Hurkacza.
Polak posłał serwis z prędkością 233 km/h
Przypomnijmy, że Berkieta ma 17 lat, stąd tym bardziej jego wyczyny budzą zachwyt. W czasie pojedynku z Brazylijczykiem zaserwował piłkę z prędkością aż 233 km/h, a to wartość nieczęsto osiągana nawet w seniorskim tenisie. Widać to nawet po tegorocznych statystykach. Nagranie z tego momentu pojawiło się już nawet na profilu Australian Open w mediach społecznościowych.
Jak zauważył komentator Eurosportu Dawid Żbik, rezultat młodego Polaka w rywalizacji seniorów zagwarantowałby drugie miejsce w rankingu za Zhizhen Zhangiem. Tym samym 17-latek znalazłby się w klasyfikacji najmocniejszych serwisów nawet przed Benem Sheltonem i wcześniej wspomnianym Hubertem Hurkaczem, gdzie pamiętamy, że to właśnie Hurkacz jest uważany za specjalistę od najszybszych serwisów.
Berkieta jest uważany za duży talent
Na kortach w Melbourne nastolatek czuje się doskonale. Rok temu dotarł do półfinału turnieju juniorskiego w Australian Open. Teraz jest już w 1/8 finału, gdzie w środę zmierzy się z Amerykaninem Haydenem Jonesem.
Berkieta ma także za sobą debiut w Pucharze Davisa. Mecz w ramach tych rozgrywek rozegrał we wrześniu ubiegłego roku, kiedy reprezentacja Polski rywalizowała z Barbadosem. Okazał się wówczas lepszy od Xaviera Lawrence’a. Dotychczasowa postawa Berkiety rodzi nadzieję na to, że w przyszłości będzie solidnym tenisistą wśród seniorów.
