Bieg na 60 metrów przez płotki trwa bardzo krótko, lecz w tym czasie mamy ogrom emocji. Tak też było w rywalizacji finałowej podczas halowych mistrzostw świata w Glasgow. Pia Skrzyszowska udźwignęła ciężar walki o medale i zakończyła zmagania na najniższym stopniu podium. W sieci pojawił się już film z walki o medale. To trzeba po prostu zobaczyć jeszcze raz.
O krok od rekordu Polski
W wielkim finale Pia Skrzyszowska uzyskała czas 7.79. To tylko o dwie setne sekundy gorszy rezultat od rekordu Polski Zofii Bielczyk. Poziom rywalizacji był tak wysoki, iż wydaje się, że trzecie miejsce to maksimum, co mogła osiągnąć Skrzyszowska. Wystarczy powiedzieć, Bahamka Devynne Charlton z czasem 7.65 o 2 setne sekundy poprawia rekord świata, który sama ustanowiła 11 lutego. Druga była Francuzka Cyrena Samba-Mayela (7,74).
W ciągu całego dnia Skrzyszowska osiągała czasy od 7.78 do 7.80, co pokazuje, że ustabilizowała formę na wysokim poziomie w najważniejszym momencie. Gdy już było po wszystkim, to rozpłakała się ze szczęścia. Tak było też w wywiadzie dla TVP Sport. A to co działo się w finale, można zobaczyć poniżej.
Dwa medale Polski na HMŚ
Skrzyszowska wywalczyła dla Polski drugi medal halowych mistrzostw świata. Wcześniej po srebro sięgnęła Ewa Swoboda – w rywalizacji na 60 metrów.
Polska dzięki paniom zajęła 18. miejsce w klasyfikacji medalowej czempionatu w Glasgow. Obie zawodniczki napisały zupełnie inne historie. Skrzyszowska pierwszy raz dotarła do finału rywalizacji na tego typu imprezie i od razu zakończyła ją z medalem. Swoboda natomiast pomściła to, co wydarzyło się dwa lata temu. Wówczas podczas halowych mistrzostw świata w Belgradzie zajęła czwarte miejsce. Teraz natomiast może się cieszyć z miejsca na podium.