Nowe informacje o stanie zdrowia króla Karola. Doniesienia z pałacu

– Leczenie króla Karola III, prawie rok po zdiagnozowaniu u niego choroby, „zmierza w pozytywnym kierunku” – przekazało NBC News źródło w Pałacu Buckingham.

Rozmówca stacji twierdzi, że choć poczyniono postępy, a nowotwór jest „w stanie kontrolowanym”, to terapia brytyjskiego monarchy „będzie kontynuowana w przyszłym roku”. 

Niepewność co do stanu zdrowia członków rodziny królewskiej pogłębiła nieobecność królowej Kamili na listopadowych uroczystościach. Jak informowano, 77-letnia żona Karola nie wzięła udziału w obchodach Dnia Pamięci w Londynie z powodu infekcji klatki piersiowej.

W piątek król Karol i królowa Kamila wzięli udział w ostatnim dużym wydarzeniu przed Świętami Bożego Narodzenia. W Waltham Forest, we wschodnim Londynie, spotkali się z lokalnymi wolontariuszami, młodzieżą, służbami ratunkowymi i grupami wyznaniowymi. Następnie królewska para udała się do posiadłości Sandringham w Norfolk, na wschodnim wybrzeżu Anglii, gdzie Karol i Kamila będą organizować uroczystości świąteczne.

W czwartek na przedświątecznym lunchu w Pałacu Buckingham zabrakło z kolei księcia Walii Williama i księżnej Kate oraz trójki ich dzieci: księcia George’a, księżniczki Charolotte i księcia Louisa. Według brytyjskich mediów książęca para planuje jednak udział w świątecznych uroczystościach w Norfolk.

Po zaledwie 18 miesiącach od objęcia tronu przez Karola Pałac Buckingham poinformował, że u króla w lutym zdiagnozowano nowotwór. W wydanym wówczas oświadczeniu podano, że 76-letni monarcha zdecydował się podzielić informacjami na temat swojego stanu zdrowia „w nadziei, że pomoże to w zrozumieniu przez opinię publiczną wszystkich osób na całym świecie dotkniętych rakiem”. Więcej szczegółów na temat choroby monarchy nie zostało wtedy ujawnionych. 

Karol został królem 8 września 2022 roku, po śmierci swojej matki, królowej Elżbiety II. W kwietniu 2024 roku po – jak informowano – postępach w leczeniu, powrócił do pełnienia obowiązków publicznych.

Z nowotworem zmaga się także księżna Kate, żona księcia Williama. W styczniu spędziła ona w szpitalu blisko dwa tygodnie. Powodem była planowana operacja jamy brzusznej, jednak szczegółów zabiegu nie podano. Kate wyjawiła później w nagraniu, że choć wstępne testy wykluczyły możliwość nowotworu, dalsze badania wykazały jednak, że „rak był obecny”. We wrześniu księżna informowała, że zakończyła chemioterapię i zamierza kontynuować działalność publiczną do końca roku.

Niedawno książę William mówił, że rok 2024 był „brutalny” dla jego rodziny. – To było straszne. To był prawdopodobnie najtrudniejszy rok w moim życiu – mówił następca brytyjskiego tronu serwisowi Sky News.