Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, szef MSZ ma mówić nieco ponad godzinę. Następnie wysłucha pytań posłów (planuje odpowiedzieć na wszystkie, bez wyjątku). Wcześniej z treścią exposé zapoznać ma się m.in. prezydent Andrzej Duda.
Dziennikarze „Wyborczej” wskazują, że Sikorski będzie mówił o potrzebie „odbudowania służby dyplomatycznej”. W polityce zagranicznej Polska ma też przestać „wybierać między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską”.
Sikorski zamierza zawrócić z kursu, który obrało Prawo i Sprawiedliwość
Zdaniem szefa MSZ polska polityka zagraniczna musi odbić od „niechęci wobec UE i państw Zachodu”. Sikorski przedstawi 25 kwietnia „sześć mitów” PiS-u. Przedstawi posłom zupełnie inny pomysł na dyplomację.
Ma też poruszyć wątek trwającej wojny w Ukrainie. Sikorski twardo rozprawi się z rosyjską propagandą, która próbuje skłócić Warszawę i Kijów. Kreml twierdzi, że Polacy zamierzają wziąć udział w rozbiorze Ukrainy. Sikorski będzie też mówił o Rosji, która zagraża dziś bezpieczeństwu UE – i decyzjach podjętych przez Moskwę, która pozbawiła się prawa do zostania jednym z sojuszników UE.
„Całe wystąpienie jest konstruowane według problematyki, a nie poszczególnych regionów świata i ma mieć »szczególny charakter« ze względu na »moment zwrotny«, jakim jest rosyjska agresja na Ukrainę. Minister wiele uwagi poświęci bezpieczeństwu Polski i »bez straszenia« ma wyjaśniać, co oznacza życie w »epoce przedwojennej«, o której mówił Donald Tusk” – podaje Wirtualna Polska, która również poznała treść exposé w rozmowie z urzędnikami z MSZ.
Sikorski ma nawoływać też do wypuszczenia z łagru Andrzeja Poczobuta, którego uwięził tam reżim dyktatora Aleksandra Łukaszenki – podaje „GW”.
Wojna w Ukrainie, Strefa Gazy, Stany Zjednoczone i Trójkąt Weimarski
Oprócz umacniania współpracy Polski z pozostałymi członkami UE, Sikorski będzie mówił też o m.in. Trójkącie Weimarskim (Francja-Niemcy-Polska) i umacnianiu współpracy z pozostałymi państwami w regionie – podaje „GW”. Sikorski ma jednak nie poruszać niepokojącego tematu Węgier i Słowacji. Oprócz tego pojawić ma się również wątek niezgody na linii Sikorski-Duda, ws. odwołania 50 ambasadorów, czego chce MSZ.
Jak podaje WP, w trakcie exposé pojawi się też wątek wsparcia dla Ukrainy. W kontekście USA Sikorski ma stawiać na dobre relacje – bez względu na to, czy na początku listopada obywatele wybiorą na prezydenta Demokratę, czy Republikanina. Szef MSZ będzie mówił też o konflikcie izraelsko-palestyńskim. Dotknie też tematu wokół Chin.
Sikorski ma też poruszyć temat polityki migracyjnej i tzw. afery wizowej. To, o czym nie będzie jednak mówił, to kwestia 3. proc PKB czy „gotowość” Polski do rozmieszczenia broni jądrowej na terenie kraju. „Dystans” ministra ma być natomiast odczuwalny w kontekście Grupy Wyszehradzkiej (Polska-Czechy-Słowacja-Węgry), która staje się konsekwentnie coraz mniej istotna w porównaniu do Trójkąta Weimarskiego/współpracy z krajami bałtyckimi czy skandynawskimi – podaje WP.