Minister Finansów stwierdził, że obowiązkowy KSeF na pewno nie wejdzie w życie w 2024 roku. Uznał, że projektowany system może zawierać błędy i zlecił audyt, by niezależni eksperci sprawdzili, czy system do wystawiania faktur nadaje się w takim kształcie do użytku.
Pośpiech jest złym doradcą
Błędy w KSeF mogłyby uniemożliwić przedsiębiorcom wystawianie faktur, co z kolei wpłynęłoby na ich płynność finansową. Dlatego zdaniem ekspertów lepiej poczekać, aż system będzie w pełni gotowy na pełną obsługę firm. Decyzja o przesunięciu terminu wdrożenia obowiązkowego KSeF może ucieszyć przedsiębiorców, którzy jeszcze nie zdążyli dostosować do niego swoich systemów.
Jak wynika z Badania Polskiej Przedsiębiorczości, przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie inFaktu, tylko 44 proc. polskich mikro i małych firm słyszało o Krajowym systemie e-Faktur. Spośród nich w co piątej nie ma jeszcze planów na implementację KSeF. Rozwiązania służące integracji księgowości z systemem e-faktur zostały już wdrożone w co czwartym przedsiębiorstwie.
– W mojej ocenie Ministerstwo Finansów powinno, obok audytu, rozpocząć również sprawdzanie regulacji prawnych związanych z Krajowym System eFaktur, przede wszystkim w zakresie aktów wykonawczych. Kolejnym ważnym krokiem jest podanie daty wejścia w życie obowiązkowego KSeF. Obecnie wiele firm wdraża albo wdrożyło już system, a teraz pozostaną w zawieszeniu, nie wiadomo do kiedy. Z drugiej strony firmy, które jeszcze nie rozpoczęły wdrożenia, mogą nie rozpoczynać procesu do czasu ogłoszenia nowego terminu. Im szybciej Ministerstwo poda konkretną datę, tym więcej czasu będą mieć przedsiębiorcy, żeby przygotować się na KseF. Jak pokazało Badanie Polskiej Przedsiębiorczości, to co negatywnie wpływa na przedsiębiorców, to brak stabilnego prawa i jego niepewność– tłumaczy Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie inFakt.
Jak przedsiębiorcy oceniają KSeF?
Ekspert inFakt ocenia, że obowiązkowe korzystanie z KSeF będzie rewolucją w wystawianiu faktur. Nie tylko zmieni sposób obiegu dokumentów, ale także zmusi przedsiębiorców do korzystania z jednej, uniwersalnej platformy. Wprowadzenie obowiązkowego fakturowania tylko drogą elektroniczną było oceniane pozytywnie przez prawie 40 proc. respondentów Badania Polskiej Przedsiębiorczości. Co czwarty ankietowany ocenił to rozwiązanie negatywnie.