Zgłoszenie o niepokojącym zapachu w Szkole Podstawowej nr 3 przy ul. Mieczysława Karłowicza w Zakopanem strażacy otrzymali w czwartek, kilkanaście minut po godzinie siódmej.
Troje pracowników placówki wyprowadziło z budynku sześciu uczniów, którzy oczekiwali już na rozpoczęcie zajęć.
Zakopane. Drażniący zapach w szkole i ewakuacja
– Podjęliśmy decyzję o niewpuszczaniu do szkoły kolejnych uczniów, których przywozili rodzice – przekazał Interii st. kpt. Andrzej Król-Łęgowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zakopanem.
– Dyrekcja szkoły przed godziną 8 odwołała lekcje, a strażacy rozstawili przed budynkiem ratowniczy namiot pneumatyczny, żeby uczniowie mogli w suchym i ciepłym miejscu oczekiwać, aż odbiorą ich opiekunowie – dodał rzecznik prasowy zakopiańskich strażaków, którzy zbadali i zabezpieczyli teren szkoły.
Jak przekazał, służby wykluczyły rozszczelnienie się instalacji gazowej. Czujniki nie wykryły również metanu. – Przy pomocy mierników stwierdziliśmy, że nie jest to gaz ziemny, a takie było podejrzenie z uwagi na ogrzewanie szkoły właśnie gazem ziemnym – mówił st. kpt. Król-Łęgowski.
Drażniący zapach w szkole. Specjaliści jadą do Zakopanego
Strażacy wezwali z Krakowa grupę ratownictwa chemiczno-ekologicznego, która przy użyciu wyspecjalizowanych urządzeń ma znaleźć przyczynę drażniącego zapachu w szkole w Zakopanem.
Nikt z przebywających w szkole nie został poszkodowany – ewakuowani zostali przekazani pod opiekę ratownictwa medycznego, żadne z nich nie zgłosiło jednak żadnych dolegliwości związanych z podrażnieniem dróg oddechowych nieznaną substancją.